Ciasteczka owsiane.
Zawsze pod koniec lata zaczynają się ptasie migracje. Wszyscy słyszymy o bocianach, jaskółkach, żurawiach itp. Od kilku lat obserwujemy też w "naszym" lesie moment, kiedy spora część ptaków odlatuje. Robi się bardzo pusto i cicho. Na pocieszenie dziś ciastka owsiane, dla nas pyszne, niezbyt słodkie z ciekawą nutą smakową. Każde ciacho jest spore bo ma średnicę ok. 8-9 cm. Jeśli lubicie słodkie wypieki zwiększcie nieco ilość cukru.
Ciasteczka owsiane
250 g mąki pszennej
szczypta soli1 płaska, niepełna łyżeczka sody oczyszczonej
1 płaska, niepełna łyżeczka proszku do pieczenia
220 g miękkiego masła
150 g cukru muscovado
2 łyżeczki ekstraktu z wanilii 2 jaja
265 g płatków owsianych
70 g rodzynek
60 g pekanów
80 g suszonych moreli *
Rodzynki zalać wrzątkiem i odstawić do namoczenia. pekany grubo posiekać, podobnie suszone morele. Mąkę, sól, sodę i proszek wymieszać i odstawić.
Masło utrzeć na jednolitą masę, dodać cukier i kontynuować ucieranie dodając po jednym jajku. Następnie dodać do utartej masy maślanej suche składniki, płatki i bakalie i wszystko razem wymieszać.
Na blachę wyłożoną papierem do pieczenia wykładałam masę przy pomocy gałkownicy do lodów. Każdą porcję rozpłaszczałam przy pomocy wypukłej strony łyżki. Na blasze układałam po 8 porcji, zachowując między nimi odległości, które zmniejszają się podczas pieczenia. Piekłam każda porcję ok. 12 min w 180 stopniach C. Ciastka po upieczeniu ( powinny być lekko miękkie po wyjęciu) studziłam na kratce. Ciastka po upieczeniu miały średnicę 8-9 cm.
* najlepsze w smaku suszone morele to ciemnobrązowe, bez konserwantów.
piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńCudowne ciasteczka :)
ciasteczka owsiane są pyszne i trochę zdrowsze....chyba, a te sikorki cudne
OdpowiedzUsuńi jeszcze z suszonymi owocami i orzeszkami... no idealne!
OdpowiedzUsuńa zdjęcia piękne :)
Piękne są sikorki u mnie też szczególnie oblegają kasztanowiec, pełno tam larw pożywiają się, słonecznik już czeka na ptasie towarzystwo, tymczasem wiewiórki żerują orzeszki maja powodzenie pozdrawiam
OdpowiedzUsuńj
Ciasteczka wyglądają apetycznie-)
OdpowiedzUsuńSikorki cudne,ptasi raj.
Serdeczności:-)
I.
Sikory jak żywe !
OdpowiedzUsuńA ciasteczka zdrowe i na pewno smaczne :)
Urocze ciasteczka!
OdpowiedzUsuńU mnie sikorki zostają na zimę...Albo przynajmniej ich część...Chyba dobrze im w naszym ogrodzie. Niestety ostatnio zadomowiły się sroki, przed którymi sikorki uciekają...
Sikorki przepiękne! Uwielbiam czytać o Waszych ptasich modelach, do tego od zdjęć ciężko jest się oderwać :)
OdpowiedzUsuńA ciasteczka idealne na jesienną chandrę :)
Ależ one śliczne!
OdpowiedzUsuńA ciasteczka z pewnością przepyszne :)