Bułki codzienne.

Bułki codzienne.

 Piekę je od lat, zawsze gdy kończy nam się pieczywo, a zapomniałam odżywić zakwas. Poza tym latem, kiedy  mam świeży miód borówkowy czy lipowy, albo jesienią gdy uda mi się kupić wrzosowy. Czasem gdy latem zrobię konfitury, albo mam ochotę zjeść je w środku zimy - z moreli, agrestu, wiśni czy śliwek. Powodów jest bez liku. Zawsze, o każdej porze roku to nasze codzienne pieczywo. Gdyby spytać Piotra, to mógłby powiedzieć, że i nocne ;) Robi się je szybko, są bezproblemowe, ciasto świetnie współpracuje - dlatego często je powtarzam.

proporcje na 12 sztuk:

500 g mąki pszennej z dużą zawartością białka
300 ml mleka
25 g świeżych drożdży
50 g masła
1 jajko
10 g cukru pudru
1 łyżeczka soli

Mleko podgrzać, żeby było letnie. Wziąć około jedną trzecią, wkruszyć drożdże, dodać  cukier i ok. 50 g mąki. Wymieszać i odstawić w ciepłe miejsce, żeby drożdże zaczęły pracować.

Masło rozpuścić i odstawić do ostygnięcia. 

Mąkę przesiać do dzieży robota (jeśli robimy ciasto ręcznie to po prostu na blat czy stolnicę). Dodać jajko, wyrośnięty rozczyn i sól. Wyrabiać tak długo aż ciasto będzie wyraźnie miękkie i jednolite. Na koniec dodawać cienką stróżką, stopniowo roztopione masło.  Wyrabiać kilka minut aż ciasto nie będzie przyklejać się do ścianek naczynia czy podłoża, na którym będziemy wyrabiać ciasto ręcznie. Gotowe ciasto zostawić w dzieży, przykryć folią i odstawić w ciepłe miejsce, żeby podwoiło swoją objętość (ok. 30 min.).

 Po tym czasie ciasto podzielić na 12 porcji. Uformować z nich gładkie kulki. Ułożyć je na blasze wyłożonej pergaminem, przykryć ściereczką i poczekać aż urosną (ok. 0,5 - 1 godz.). 

Pod koniec czasu wyrastania rozgrzać piekarnik do 220 stopni.  Piec ok. 15 minut, po wyjęciu ostudzić na kratce.

Wełniany chleb z nadzieniem.

Wełniany chleb z nadzieniem.

 To lekkie pieczywo i dobre na letnie śniadanie. Może być nadziewane wedle uznania.  Przypomniałam sobie, że mam w zamrażarce masę marcepanową i postanowiłam ją wykorzystać. Pamiętam, jak bardzo smakowały mi chleby z takim nadzieniem w Holandii ;) Chleb upiekłam w ramach Lipcowej Piekarni. Przepis pochodzi z bloga "Bake to the roots". W oryginale z nadzieniem orzechowym, na które przepis również zamieszczam.


Wełniany chleb z marcepanem