W PODRÓŻY

W KUCHNI

WŚRÓD PTAKÓW

WARTO TU ZAJRZEĆ

Chleb orkiszowy (lub bułki) na drożdżach z marchwią i ziarnami.

Chleb orkiszowy (lub bułki) na drożdżach z marchwią i ziarnami.

W Majowej Piekarni Amber zaproponowała przepis na bułki marchewkowe z ziarnami, z przepisu Zorry, prowadzącej blog kochtopf.me. Co roku Zorra prowadzi akcję z okazji Międzynarodowego Dnia Chleba, w której bierzemy udział. Przepisy Zorry są godne zaufania, a wypieki bardzo smaczne. Spodobał mi się przepis na bułki, choć z  tym rodzajem pieczywa jakoś mi ostatnio "nie po drodze". Wolę chleb, dlatego z tego samego ciasta zrobiłam jeden, całkiem spory bochenek przeznaczony na formę o wymiarach 30 cm x 12 cm. Chleb pyszny, bardzo aromatyczny i niestety szybko znikający. Będę powtarzać z przyjemnością. Zamieniłam też większość mąki pszennej w oryginalnym przepisie na orkiszową, bo mam jej zapas w domu. 

Polecam Wam utrzymany w podobnym aromacie przepis na chleb marchwiowy z kminkiem i orzechami włoskimi - klik.

proporcje na 10 bułek lub jeden chleb

około 270 g wody (można użyć sok z marchwi)
10 g świeżych drożdży
100 g marchwi, startej
400 g mąki orkiszowej typ 750
30 g płatków owsianych
70 g mieszanki nasion – słonecznika, czarnego sezamu i siemienia lnianego
9 g soli
płatki owsiane do obtoczenia
1 łyżeczka cukru

Ze świeżych drożdży, cukru, odrobiny letniej wody i 1 łyżki mąki zrób rozczyn. Gdy wyrośnie, umieść wszystkie składniki oprócz soli w misce robota kuchennego i ugniataj przez 4 minuty na najniższych obrotach. Dodaj sól i jeśli ciasto jest za twarde, dodaj odrobinę wody, wyrabiaj przez 10 minut na prędkości 2.
Przykryj ciasto i odstaw do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość.  W połowie wyrastania rozciągnij i złóż ciasto.

Wykonanie bułek
Wyrośnięte ciasto wyłóż na oprószoną mąką powierzchnię roboczą i podziel je na 10 równych części jeśli robisz bułki. Uformuj z tych kawałków owalne kawałki ciasta. Posmaruj powierzchnię odrobiną wody i obtocz w płatkach owsianych. Połóż kawałki ciasta na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia.
Przykryj kawałki ciasta ściereczką i odstaw do wyrośnięcia na 40–60 minut (w zależności od temperatury w pomieszczeniu). Przed włożeniem do piekarnika należy przeciąć bułki wzdłuż. Umieść tackę na poziomie 3 w zimnym piekarniku. Wlej 300 ml wody i piecz przez 30 minut w temperaturze 200°C (rozgrzej piekarnik do 220°C z termoobiegiem i piecz bułki przez około 25 minut).
Wyjmij bułki z piekarnika i pozostaw do ostygnięcia na kratce.

Wykonanie chleba
Jeśli robisz chleb, uformuj ciasto w wałek stosowny do długości foremki. Foremkę wysmaruj cienko olejem, wysyp płatkami. Samo uformowane ciasto posmaruj delikatnie wodą, również obtocz płatkami i włóż do formy. Przykryj i poczekaj, aż wyrośnie do jej brzegów. Piecz 40-45 minut z termoobiegiem w tej samej temperaturze co bułki.


Majowi Piekarze:
Akacjowy Blog
Konwalie w kuchni
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia
Ogrody Babilonu


Cozonac - tradycyjne ciasto drożdżowe z Europy Południowo - Wschodniej.

Cozonac - tradycyjne ciasto drożdżowe z Europy Południowo - Wschodniej.

W Kwietniowej Piekarni Amber zaproponowała drożdżowy wypiek - Cozonac, którego receptura pochodzi z bloga Bake Cook Repeat. To tradycyjne drożdżowe ciasto z Europy Południowo-Wschodniej. Głównie wypieka się go w okresie Wielkanocy w Rumunii, Bułgarii, Macedonii, Serbii i  Mołdawii. Bywa nadziewane rodzynkami, makiem lub orzechami. Cozonac w ramach organizowanej przez Austrię "Cafe Europe" reprezentował Rumunię. Sama akcja, bardzo ciekawa, polegała m.in. na wyborze typowych słodyczy lub ciast dla każdego państwa członkowskiego UE.  Oczywiste wybory to tiramisu z Włoch, gofry z Belgii, magdalenki z Francji czy Tort Dobosza z Węgier. Jestem ciekawa czy wiecie jaki wypiek uznano za słodką wizytówkę naszego kraju?
Mnie Cozonac zachwycił. Początkowo wahałam się, czy nie upiec z połowy porcji. Ostatecznie jednak i na szczęście przeszedł mi ten pomysł, bo ciasto okazało się pyszne z bardzo ciekawym nadzieniem. W przepisie zastosowałam bardzo drobne zmiany, m.in. świeże drożdże.

Cozonac


2 foremki keksówki (25 cm x 11 cm)

ciasto
880 g  mąki pszennej z dużą zawartością białka
375 ml ciepłego mleka
100 g  cukru
5 żółtek – białka zachowaj
95 g zmiękczonego masła, niesolonego
skórka otarta z 1 dużej pomarańczy
skórka otarta z 1 małej cytryny
20 g świeżych drożdży 
1/2 łyżeczki soli morskiej

1 żółtko rozbełtane z odrobiną mleka do posmarowania wierzchu

nadzienie

400 g orzechów (u mnie 200 g pekanów i 200 g orzechów włoskich) uprażonych i drobno zmielonych
80 g  cukru
5 białek jaj
2 łyżki kakao w proszku
2 łyżki mleka
1 łyżka rumu 
1 łyżka likieru pomarańczowego
2 łyżeczki ekstraktu waniliowego

Z drożdży, łyżeczki cukru, łyżki mąki (z podanej wyżej ilości) oraz mleka (tyle, żeby masa miała gęstość śmietany)  zrób rozczyn i odczekaj, aż urośnie.

Do misy miksera wsyp mąkę, cukier, dodaj skórkę pomarańczową i cytrynową, rozczyn z drożdży i sól morską. Używając końcówki do wyrabiania ciasta, włącz mikser i powoli dodawaj żółtka, mleko i zmiękczone masło. Ugniataj na średnio-niskiej prędkości przez 10-12 minut, aż ciasto będzie miękkie, gładkie i elastyczne. Ciasto jest początkowo lepkie – to normalne i to sprawia, że ​​będzie to świetny Cozonac. Nasmaruj palce olejem, aby ułatwić sobie pracę.

Uformuj ciasto w kulkę rękami i przełóż do dużej miski. Lekko posmaruj miskę i ciasto olejem, przykryj folią spożywczą i ściereczką. Pozostaw do wyrośnięcia na 1 ½ do 2 godzin, aż podwoi swoją objętość. Nie kieruj się tylko zegarem, obserwuj ciasto i jego wzrost.

W oddzielnej dużej misce ubij białka mikserem ręcznym, aż będą białe z delikatnymi szczytami.
Następnie dodaj drobno zmielone orzechy, kakao w proszku, cukier, mleko, alkohole i ekstrakt waniliowy. Użyj gumowej szpatułki lub łyżki, aby wymieszać składniki razem, aż połączą się w bogatą, czekoladową konsystencję nadającą się do smarowania.
Uwaga: Jeśli przygotujesz nadzienie zbyt wcześnie, orzechy włoskie z czasem wchłoną otaczający płyn, powodując jego zgęstnienie. Jeśli nadzienie jest za gęste do smarowania, możesz dodać niewielkie ilości mleka i mieszać, aż do uzyskania pożądanej smarowalnej konsystencji, ale nie rzadkiej.

Posmaruj masłem wewnętrzne krawędzie i dna dwóch foremek lub wyłóż je papierem do pieczenia. Uderz ciasto pięścią i połóż na suchej, czystej powierzchni. Lekko oprósz mąką, jeśli to konieczne. Podziel ciasto na cztery równe porcje. Uformuj porcję ciasta w mały prostokąt. Użyj wałka do ciasta, aby wzmocnić kształt. Używaj wałka i delikatnie ciągnij, aby uformować ciasto w prostokąt. Ciasto jest bardzo miękkie i rozciągliwe. Zrób prostokąt tak szeroki, jak twoja foremka i tak długi, jak dwie foremki obok siebie.

Uwaga: Musisz rozwałkować ciasto znacznie cieńsze, niż jesteś przyzwyczajony, aby uzyskać te kultowe warstwy nadzienia, ale nie za cienkie, ponieważ ryzykujesz nadmierne pęknięcia podczas pieczenia. Lekko oprósz mąką, jeśli to konieczne.

Podziel nadzienie na cztery równe porcje. Za pomocą płaskiej szpatułki rozprowadź cienko jedną porcję nadzienia na rozwałkowanym cieście, pozostawiając niewielką obwódkę na brzegach. Zaczynając od krótszego boku, ciasno zwiń w rulon, zaciśnij brzegi. Po zaciśnięciu odłóż wałek pod ściereczkę złożeniem do spodu (zobacz zdjęcie na blogu - klik).

Powtórz jeszcze 3 razy, aby uzyskać łącznie 4 rulony. Umieść dwa kawałki ciasta równolegle do siebie. Weź dolną część jednego rulonu ciasta i przekręć nad drugim, tworząc pierwszy warkocz. Zrób to samo z górną częścią, aby utworzyć trzy skręty. Naciśnij dwa końce nowo zaplecionego bochenka dłońmi. Umieść zapleciony bochenek w przygotowanej formie do pieczenia chleba. Powtórz to z pozostałymi rulonami ciasta.

Przykryj folią spożywczą i pozwól ciastu wyrosnąć, aż będzie puszyste – może to zająć od 45 do 60 minut, w zależności od ciepła w Twojej kuchni. Nie spiesz się z tym krokiem.

Podczas gdy bochenki rosną, rozgrzej piekarnik do 180°C. Gdy bochenki będą gotowe do pieczenia, posmaruj ich wierzch dokładnie roztrzepanym żółtkiem z mlekiem aby uzyskać złoty kolor.
Piecz przez 48-50 minut, aż do uzyskania głębokiego brązu. Normalne jest, że boki bochenka popękają podczas pieczenia. Pozostaw w formie na 15 minut, a następnie wyjmij i odstaw do ostygnięcia na kratce.


Upieczone ciasto ma ok. 16 cm wysokości  :D



Cozonac na blogach:

Akacjowy Blog
Konwalie w kuchni
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia
Ogrody Babilonu



Bułki pszenne z płatkami owsianymi i ziarnami.

Bułki pszenne z płatkami owsianymi i ziarnami.

W Marcowej Piekarni Amber zaproponowała bułki z bloga Cathrine Brandt. To bułki na zakwasie, ale ja je upiekłam na drożdżach. Przepis podaję w obu wersjach. Moja jedyna zmiana to zastąpienie słonecznika sezamem.


Bułki pszenne z płatkami owsianymi i ziarnami


proporcja na ok. 15 szt.

50 g płatków pszennych (można użyć gruboziarnistych płatków owsianych lub żytnich)
50 g nasion sezamu
50 g siemienia lnianego
150 g wody
500 g zimnej wody
185 g mąki graham
600 g mąki pszennej o dużej zawartości białka
150 g zakwasu (można zastąpić 10 g drożdży intsant, jeśli nie masz zakwasu)
15 g soli
dodatkowo płatki i nasiona do posypania

Dzień 1: 
A. Nakarm zakwas, aby był gotowy do pieczenia. Wymieszaj płatki pszenne, sezam i siemię lniane ze 150 g wody. Pozostaw w temperaturze pokojowej.

B. Kiedy zakwas osiągnie maksymalną objętość, wymieszaj wodę z mąką. Pozostaw przykryte w temperaturze pokojowej przez co najmniej 1 godzinę. Powoduje to autolizę, która wzmacnia sieć glutenową ciasta.

C. Gdy zakwas będzie gotowy, dodaj go do mąki, a także sól i nasiona do ciasta i zagniataj, aż będzie gładkie, elastyczne i będzie odstawać od brzegów miski. Włóż ciasto do miski i zostaw w temperaturze pokojowej na 4,5 godziny. Ciasto składaj co godzinę, aby wzmocnić siatkę glutenową. Włóż ciasto do lodówki na noc.

Jeśli korzystasz z drożdży instant dodaj je do mąki przed zagniataniem (jak w punkcie C). Gdy  wyrobisz ciasto na gładką i odstającą od brzegów  masę, odstaw je do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość. Odgazuj je, złóż  i odstaw do lodówki. Przed pieczeniem wyjmij je odpowiednio wcześniej, żeby doszło do temperatury pokojowej.

Dzień 2: 
Włącz piekarnik na najwyższą temperaturę (góra/dół), najlepiej z blachą do pieczenia lub kamieniem do pieczenia 45 minut przed pieczeniem. Wyłóż ciasto na stolnicę i pokrój je na bułki za pomocą łopatki do ciasta jeśli robisz bułki na zakwasie. Jeśli są to bułki drożdżowe, możesz je uformować w kule i dać im podrosnąć pod ściereczką. Ułóż je od razu na papier do pieczenia. Posmaruj kleikiem z mąki i wody, posyp płatkami i (jeśli są to bułki drożdżowe delikatnie je natnij) wstaw bułki do piekarnika. Zmniejsz temperaturę piekarnika do 250 stopni i piecz bułeczki przez 10 minut. Następnie zmniejsz temperaturę do 230 stopni i piecz bułeczki przez kolejne 3–7 minut, aż będą złocistobrązowe. Ostudź na kratce i delektuj się.

Bułki na blogach:

Akacjowy Blog
Kuchennymi drzwiami
Kuchnia Gucia
Ogrody Babilonu
Zacisze kuchenne

Sałatka z glonów goma wakame.

Sałatka z glonów goma wakame.

 

składniki na 2 porcje:

300 g rozmrożonych glonów goma wakame
2 łyżeczki czarnego sezamu (uprażone)
2 łyżeczki białego sezamu (uprażone)
ok. 10 cm ogórka szklarniowego pokrojonego w b.cienkie plastry, następnie każdy plaster w ćwiartki

marynata:
3 łyżki oleju sezamowego
1 łyżka sosu sriracha (lub innego z chili)
8 łyżek sosu sojowego
5 łyżek octu ryżowego
5 łyżek mirinu lub 4 łyżki sake + 1 łyżka cukru
5 łyżeczek drobno posiekanego imbiru
2-3 łyżeczki posiekanego czosnku

Przygotować marynatę i odstawić ją na 15 min. Glony odcisnąć z wody, włożyć do miski, dodać ogórek. Wymieszać z marynatą i odstawić na 1 godzinę. Po tym czasie wyłożyć sałatkę na talerze i oprószyć sezamem.
Pane Stirato - Styczniowa Piekarnia.

Pane Stirato - Styczniowa Piekarnia.

 Nowy Rok w Piekarni Amber zaczynamy włoskim wypiekiem. Pane Stirato do dosłownie "rozciągnięty chleb", co odnosi się do końcowej fazy formowania tego pieczywa. Przypomina nieco bagietkę, ale ta w moim odczuciu jest delikatniejsza. Pane stirato jest chrupiący  z wierzchu, z miękkim wnętrzem. W przeciwieństwie do bagietki robionej na poolish ciasto wzrasta na bazie bigi. Z podanego poniżej przepisu wyszły mi trzy chlebki o długości ok. 30 cm i szerokości ok. 8 cm. Przepis pochodzi z bloga Zorry kochtopf.me - klik

Pane Stirato


Biga
190 g wody
4 g świeżych drożdży
400 g mąki pszennej chlebowej typ 650
20 g mąki pszennej pełnoziarnistej

Główne ciasto
cała biga
100 g wody
30 g mąki pszennej chlebowej typ 650
10 g mąki pełnoziarnistej
1/2 łyżeczki miodu
2 g świeżych drożdży
9 g soli
ok. 20 g wody (lub więcej)

Biga
Wodę i drożdże umieść w zamykanym pojemniku i mieszaj, aż drożdże się rozpuszczą. Dodaj mąkę i wymieszaj wszystko razem. Uwaga, ta biga jest dość sucha, dlatego najlepiej ją na koniec ugniatać lekko wilgotnymi rękami.
Zamknij pojemnik i pozostaw do wyrośnięcia na 18-20 godzin w temperaturze pokojowej w 18°C. Jeśli jest cieplej niż 18°C, pozostaw ciasto do wyrośnięcia na 1-2 godziny w temperaturze pokojowej, a następnie zostaw do fermentacji w lodówce na 20 godzin.

Główne ciasto
Bigę posiekaj ręcznie i umieść w misie robota kuchennego. Dodaj 100 g wody, obie mąki, miód i świeże drożdże i wyrabiaj przez 4 minuty na najniższych obrotach.
Dodaj sól i dobrze ugniataj na poziomie 3 przez 10 minut, dodając od czasu do czasu bardzo małą ilość wody i tylko tyle, ile ciasto może wchłonąć. U mnie było to 20 gramów.
Przykryj miskę i odstaw ciasto do wyrośnięcia na 45-75 minut, w zależności od temperatury w pomieszczeniu.

Formowanie i pieczenie
Ciasto wyłóż na stolnicę i podziel na trzy równe kawałki (o wadze ok. 260 gramów). Uformuj podłużne chlebki, przykryj i odstaw do wyrośnięcia na 60 do 75 minut, złączeniem do góry.
Rozgrzej piekarnik z blachą do pieczenia do 230°C.
Kawałki ciasta obróć na drugą stronę, rozciągnij je na długość dwukrotnie większą i ułóż na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Przełóż chlebki z blachy do pieczenia, na rozgrzaną blachę do piekarnika. Wlej wodę do naczynia umieszczonego na dnie piekarnika i piecz chleby przez 20-25 minut.
Wyjmij pane strirato z piekarnika, pozostaw do ostygnięcia na kratce.


Moje uwagi: nie przekładałam chlebków, bo były zbyt delikatne. Włożyłam je na zimnej blasze do nagrzanego piekarnika. Były bardzo chrupiące :)

Pane Stirato na blogach:
Akacjowy Blog
Konwalie w kuchni
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Polska zupa

Zupa z dyni, z pomidorami i imbirem (wegetariańska).

Zupa z dyni, z pomidorami i imbirem (wegetariańska).


składniki na ok. 4 porcje

dynia piżmowa o wadze ok. 1,2 kg
300 g pomidorów w puszce
700 ml bulionu warzywnego
1 średnia cebula drobno posiekana
3 ząbki czosnku drobno posiekane
ok. 2 cm kawałka imbiru - drobno posiekany
3-4 łyżeczek curry
2-3 łyżeczek garam masala
1 łyżeczka sosu Sriracha lub innego sosu chilli
1 łyżka sosu rybnego
1 łyżeczka sosu ostrygowego
sos sojowy do smaku
sól, pieprz
200 ml mleczka kokosowego
olej
dodatki: makaron ryżowy i szczypior


Dynię piżmową obrać, pokroić w kostkę, skropić olejem i doprawić solą i pieprzem. Upiec w 200 stopniach C przez 20 min.

Czosnek, cebulę i imbir podsmażyć na oleju. Dodać na patelnię pomidory, sól, pieprz i gotować kilka minut, żeby zredukować płyn.

Upieczoną dynię włożyć do garnka z bulionem i zagotować. Dodać zawartość patelni, wszystkie przyprawy, wymieszać i zmiksować na zupę krem. Na koniec dodać mleczko kokosowe i doprawić sosem sojowym.

Można tę zupę podawać z makaronem ryżowym i szczypiorkiem.
Żurek wegetariański.

Żurek wegetariański.

 Od dziecka byłam wielką fanką żurku. Gdziekolwiek jedliśmy poza domem, a w karcie był żurek, zawsze go zamawiałam. Kiedyś żartowałam, że mogłabym sporządzić żurkową mapę Polski. Oczywiście w domu sama go gotowałam i doprowadziłam, w moim odczuciu, do smaku idealnego. Kiedy podjęłam decyzję o niejedzeniu mięsa, pomyślałam z żalem o dwóch daniach - bigosie i żurku. Ten żal dotyczył oczywiście smaku, bo wybór był dla mnie oczywisty. Teraz nie mam już problemu, bo i bigos i żurek w wersji wege są dla mnie pyszne.


Żurek wegetariański


składniki na 4 porcje

50 g suszonych prawdziwków*
500 ml wody
600 ml esencjonalnego wywaru z warzyw
480 ml żuru na żytnim zakwasie
2 ząbki czosnku drobno posiekane
12-15 ziaren ziela angielskiego
4 duże liście laurowe
2 łyżki suszonego majeranku
4 jaja ugotowane na twardo
7-8 niedużych ziemniaków
słodka śmietana
sól
ew. natka pietruszki drobno posiekana

Suszone prawdziwki zalać 500 ml wody i odstawić np. na noc, a przynajmniej na ok. 3 godz. Po tym czasie zagotować przez kilka minut.

*Dlaczego prawdziwki? Przede wszystkim dlatego, że mają lekko słodki smak i stanowią przeciwwagę dla kwaśności zupy. Poza tym nie dają jakiegoś mocno grzybowego smaku, a tu chodzi o to, żeby zrobić żurek, a nie grzybową . Jeśli nie macie prawdziwków, dajcie suszonych grzybów ok. 30g.

Zagotować ziemniaki i dobrze je utłuc po odlaniu.

Do wywaru z warzyw dodać czosnek, ziele angielskie i liście laurowe, wlać wywar z grzybami. Następnie na gotującą zupę wlać dobrze wymieszany żur. Zagotować aż zupa zgęstnieje (mieszać w trakcie). Na koniec doprawić solą, majerankiem i śmietaną.

Podać z jajem, porcją ziemniaków i ew. przybrać posiekaną natką pietruszki.

Pulla - fiński chleb kardamonowy.

Pulla - fiński chleb kardamonowy.

 W Grudniowej Piekarni upiekłam fiński chleb zaproponowany przez Amber. Przepis pochodzi z bloga "Sisu Homemaker", prowadzonego przez Carol - Amerykankę o fińskich korzeniach.

Pulla to - jak podaje Wikipedia - "lekko słodki fiński chleb z kardamonem, czasami rodzynkami i migdałami. Ma kształt warkocza (pitko) formowanego z trzech lub więcej części ciasta. Warkocz bywa formowany w pierścień (...). Pulla jest również popularna w Upper Peninsula i północnym Ontario, obszarach w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie, gdzie występuje sporo mniejszości fińskich." Jest tam również znany jako nisu, (to stare fińskie słowo oznaczające zboże), o czym wspomina autorka przepisu.

Upieczona przeze mnie pulla jest prawie bez cukru (poza łyżeczką dodaną do drożdży), bo cukier mocno ograniczamy. Za to wspaniale pachnie kardamonem. Miąższ ma puszysty, bardzo delikatny i chrupiącą skórkę. Ilość kardamonu jest dobrana w punkt.

Pulla - fiński chleb kardamonowy


proporcje na foremkę o wymiarach 30 cm x 11 cm

7 g drożdży instant
240 ml letniego, pełnego mleka
1 łyżeczka cukru (ew. 100 g jeśli chcecie mieć słodki chleb)
1 łyżeczka drobnej soli
10 strąków kardamonu
2 jajka, ubite
500 g mąki uniwersalnej plus do podsypania
100 g zmiękczonego masła

1 jajko do posmarowania

opcjonalnie:
gruby cukier do posypania chleba
dodatki do ciasta: rodzynki, pokrojone migdały (możesz je zastąpić innymi suszonymi owocami i orzechami)


Wykonanie:
Rozłup nieznacznie strąki kardamonu i lekko praż nasiona na suchej patelni przez 45-60 sekund, mieszając na średnim ogniu, aż będą pachnące. Wyjmij ziarna i zmiel je do konsystencji piasku w moździerzu. Możesz wykonać ten krok wcześniej lub użyć mielonego kardamonu (1-1,5 łyżeczki).

Podgrzej mleko do letniej temperatury. Dodaj łyżeczkę cukru, wymieszaj z drożdżami i odstaw aż się spienią. Wskazuje to, że drożdże są aktywne. W mikserze lub dużej misce ubij jajka (jeśli dodajesz do chleba cukier, ubij go z jajami, aż cukier się rozpuści). Dodaj spienione mleko i drożdże, kardamon i sól i ubijaj, aż masa będzie gładka.

Dodaj połowę mąki. Mieszaj, aż do uzyskania gładkiej masy bez grudek. 

Dodaj zmiękczone, pokrojone na kawałki masło i dobrze wymieszaj. Ciasto stanie się pięknie błyszczące. Kontynuuj dodawanie mąki, mieszając, aby ciasto było wystarczająco sztywne do wyrobienia, ale nadal miękkie.  Na koniec możesz wmieszać trochę rodzynek i migdałów.

Uformuj z ciasta kulę i umieść w naoliwionej misce, przykryj wilgotnym ręcznikiem i odstaw do wyrośnięcia w ciepłym miejscu, aż podwoi swoją objętość. 

Po podwojeniu masy podziel ją na 3 części. Zwiń każdy kawałek w długie wałki. Zapleć warkocz i podwiń końce. Umieść na blasze do pieczenia wyłożonej papierem pergaminowym lub w lekko natłuszczonej lub wyłożonej pergaminem formie do pieczenia chleba.

Pozostaw do ponownego wyrośnięcia, aż podwoi objętość. Rozbij jajko i posmaruj nim bochenek. Posyp cukrem perłowym i pokrojonymi migdałami, jeśli lubisz. Umieść w rozgrzanym do 190 st. C piekarniku. Piecz przez 30-35 minut lub do momentu, aż patyczek lub wykałaczka wyjdzie sucha, a wierzch będzie ładnie złoty.

Wyjmij z piekarnika i odstaw na kratkę do ostygnięcia.


Uwagi:
Przechowuj pullę, szczelnie przykrytą. Możesz ją też zamrozić na później. Możesz również włożyć ciasto do lodówki, aby wyrosło przez noc lub do momentu, aż podwoi objętość, a następnie uformować i upiec go rano.

Grudniowi Piekarze:
Akacjowy Blog
Kuchnia Gucia
Kuchennymi drzwiami
Ogrody Babilonu