Babka czekoladowa.
kwietnia 13, 2017
/
17
Święta już nadchodzą, więc dzielę się z Wami przepisem na babkę czekoladową. Ma bardzo dobry, delikatny i gąbczasty miąższ. Lekko wilgotna i aromatyczna w smaku znajdzie swoich amatorów przy wielkanocnym stole. Przy okazji polecam Wam zajrzeć do posta o Muzeum Czekolady w Brugii KLIK. Zapraszam.
Babka czekoladowa
Składniki:
200 g gorzkiej czekolady o zawartości 43-60 % kakao
150 g miękkiego masła
70 g cukru pudru trzcinowego
250 g maki pszennej
75 g mielonych migdałów
skórka pomarańczowa świeża, otarta z 1 pomarańczy
1 płaska łyżka proszku do pieczenia
1 łyżka ekstraktu z wanilii
1 łyżeczka cynamonu
5 jaj L
150 ml kawy espresso
opcjonalnie-bakalie
Jeśli zdecydujecie się zrobić babkę z bakaliami, to sparzcie je wrzątkiem, a suszone typu porzeczki, żurawina, wiśnie czy rodzynki, które tu bardzo dobrze pasują warto jeszcze namoczyć np. w świeżym soku z pomarańczy. Świetnie też sprawdzają się grubo posiekane orzechy, lekko przed dodaniem przypieczone na patelni, co wzmocni ich smak.
Czekoladę rozdzielić na małe kawałki (zwykle nieodpakowaną uderzam mocno o blat kuchenny i sama się kruszy). Roztopić w kąpieli wodnej, mieszając żeby równomiernie się topiła.
Zaparzyć kawę espresso i odstawić do ostygnięcia.
Masło utrzeć z cukrem pudrem na jednolitą, puszystą masę. Dodać w trzech - czterech ratach letnią czekoladę za każdym razem mieszając mikserem tylko do połączenia składników. Następnie do tej masy dodawać po jednym żółtku za każdym razem mieszając. Do ukręconego kremu dodać w kilku ratach przestudzoną kawę za każdym razem mieszając tylko do połączenia składników
W oddzielnym naczyniu wymieszać mąkę, migdały, proszek do pieczenia, skórkę otartą z pomarańczy i cynamon. Połączyć suchą masę składników i ukręconą z masłem delikatnie razem mieszając. Na koniec mieszania dodać ekstrakt z wanilii. Ubić pianę z białek i wmieszać ją do masy przy pomocy trzepaczki rózgowej. Wlać do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej delikatnie kakao formy (wysypuję kakao, bo mąka jest widoczna po upieczeniu. Wystarczy łyżeczka na sitko i za jego pomocą można rozprowadzić proszek po wnętrzu foremki). Piec w nagrzanym piekarniku do 180 stopni przez 40-45 min. (do pieczenia bab używam grubych, metalowych form, które dość mocno nagrzewają się i przyspieszają nieco pieczenie, polecam zatem nieco ten czas wydłużyć przy zwykłych foremkach). Najlepiej sprawdzić czy ciasto jest upieczone patyczkiem. Powinien po włożeniu w ciasto być suchy. Babkę można posypać cukrem pudrem lub zrobić dowolną polewę.
ach jaka baba , cudna i to w foremce , której jeszcze nie mam:D a te dalsze zdjęcia to tortury dla przydasia jak ja :D
OdpowiedzUsuńAlciu-przyznam, że te foremki zrobiły na mnie wrażenie. Pomarzyć można M.
UsuńWspaniala opowiesc o czekoladzie!
OdpowiedzUsuńMuzeum fantastyczne.
Babka czekoladowa wyglada apetycznie.
Wesolych Swiat!
I.
Wesołych Świąt Irenko :)
UsuńWspaniałych Świat pachnących czekoladą! Uwielbiam białą!
OdpowiedzUsuńj
Wspaniałych Świat Jadwigo :)
UsuńPo pierwsze - jaka piękna strona!
OdpowiedzUsuńPo drugie - babka wyszła taka, że tylko ją pożreć, a nie zjeść :)
Po trzecie - dla takiego czekoladoholika jak ja taka podróż i tyle ciekawostek na temat czekolady to po prostu nie lada przyjemność!
A po czwarte - wesołych świąt, Kochani! :D
Kasiu-cieszy nas Twoja opinia :) Dziękujemy, wesołych Świąt :)
UsuńWspaniała babka! Artystyczna rzec mogę...
OdpowiedzUsuńSpokojnych i wiosennych świąt!
Dziękujemy, wzajemnie Aniu :)
UsuńPiękna baba, cudowna opowieść, fajne zmiany, wesołych Świąt :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Dorotko :)
UsuńBabka musiała być pyszna :)
OdpowiedzUsuńA muzeum czekolady odwiedzę, kiedy tylko nadarzy się okazja. Byłam już w kilku takich miejscach, ale nigdy nie mam dość :)
Przepis zapisany, wypróbuje na pewno, dzięki za ciekawy wpis, pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńWasza babeczka dziś u mnie na blogu, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńSuper, cieszymy się :) pozdrawiamy
UsuńBardzo fajny wpis. Pozdrawiam !
OdpowiedzUsuń