Tarta piernikowa.

Nasze świąteczne ciasteczka popakowane w puszki powędrowały lub zaraz powędrują w swoją ostatnią drogę do konsumpcji. W domu pozostało tylko skromne grono przedstawicieli. W związku z tym trzeba było coś upiec. Postanowiłam  zrobić tartę piernikową na bazie przepisu na krajankę. Pamiętajcie o tym, żeby pracę zacząć od pasty migdałowej, która powinna chociaż przez noc poleżeć w lodówce. Przepis polecam szczególnie amatorom dość słodkich wypieków. Jeśli obawiacie się dużej dawki słodyczy, zmniejszcie ilość marcepanu i zwiększcie jego kosztem ilość powideł śliwkowych. 


Tarta piernikowa


Składniki na  foremkę o średnicy ok. 25 cm

na ciasto
225 g mąki
75 g miodu
45 g cukru muscovado
65 g masła
1 jajo
40 g orzechów włoskich
50 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1/2 łyżeczki kardamonu
1/2 łyżeczki imbiru
po 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej i mielonych goździków
po 1/4 łyżeczki pieprzu i zmielonego ziela angielskiego

na marcepan:
225 g pasty migdałowej*
20 g cukru pudru
45 g mąki pszennej
2 żółtka jaj M
1 łyżka mleka
1 łyżka soku z pomarańczy
1 łyżka soku z cytryny
1 łyżeczka ekstraktu migdałowego

*pasta migdałowa
135 g migdałów
90 g cukru pudru
1 białko jaja M
1 łyżeczka ekstraktu migdałowego

dodatkowo:
350 g powideł śliwkowych (gładkich jak mus)
cukier puder 

*Pastę migdałową trzeba zrobić nieco wcześniej (można ją zrobić nawet dzień czy dwa wcześniej i przechować w szczelnym naczyniu w lodówce). Migdały w skórce zalać wrzącą wodą i odstawić. Po namoczeniu obrać ze skórek i zmiksować jak najdrobniej w melakserze. Połączyć z cukrem pudrem i białkiem. Dodać ekstrakt migdałowy, który uwypukli smak migdałów. Schłodzić przynajmniej dwie godziny przed użyciem (masa musi być zimna przed kolejną obróbką). Można oczywiście kupić też mielone bez skórki migdały, co skróci czas pracy.

Wykonanie:

Wrzucić do blendera orzechy i zmielić je na drobne kawałki. Podobnie postąpić z kandyzowaną skórką, którą po wrzuceniu do blendera warto oprószyć mąką. 

Miód, cukier i masło podgrzać (nie zagotować) w garnku, dodać przyprawy korzenne i wymieszać do rozpuszczenia wszystkich składników. Mąkę przesiać, dodać proszek i sodę oraz skórkę i orzechy, wymieszać. Do naczynia z miodem dodawać stopniowo mąkę i mieszać aż całość zacznie odchodzić od ścianek. Lekko ostudzić.

Przygotować marcepan - pastę migdałową utrzeć z cukrem pudrem i dodać pozostałe składniki. Dobrze wymieszać, odstawić. 

Do ciepłej masy z mąką i miodem dodać jajo i wymieszać. Przełożyć ciasto na blat i ugnieść na gładką masę. W razie konieczności delikatnie podsypać mąką. Ciasto powinno mieć jednolitą strukturę i być błyszczące. Włożyć do woreczka foliowego i schłodzić ok. 30 minut w lodówce.

Foremkę do tarty wysmarować tłuszczem. Ciasto podzielić na dwie części. Jedną większą (ok. 2/3) i mniejszą (1/3). Większą rozwałkować na spód tarty. Wyrównać brzeg. Wyłożyć na spód marcepan. Wierzch wygładzić wypukłą częścią łyżki, którą można od czasu do czasu zanurzyć w gorącej wodzie. Na marcepan wyłożyć powidła. Jeśli nie mamy gładkich proponuję je zmiksować żyrafą. Najlepiej, żeby do wyłożenia miały pokojową temperaturę. Chodzi o to, żeby nie były zimne, bo ciepłe lepiej się rozsmarowują. Wygładzić wierzch łyżką, podobnie jak marcepan. Z pozostałego ciasta zrobić dekoracje. 


Piec w temperaturze 180 stopni C przez 30 minut. Po ostudzeniu można posypać cukrem pudrem, ale nie jest to konieczne. Odstawić zawinięte na dobę. 

5 komentarzy:

  1. Cudny przepis. Mam fajną masę marcepanową, chyba można trochę uprościć? Dobrze, że można upiec wcześniej. Wyglada bardzo dekoracyjnie, mam ciekawe foremki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marylko jestem ciekawa Twoich dekoracji :) Zrobienie marcepanu jest bardzo proste i trwa chwilę. Polecam taki domowy :)

      Usuń
  2. Wspaniała tarta!
    Pięknie ozdobiona - prawdziwe dzieło cukierniczej sztuki. Nie zdążę już jej upiec przed świętami, ale może spróbuję na Nowy Rok...
    Pięknych i spokojnych świąt Wam życzę!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak z żurnala-)
    Uwielbiam marcepan, a nie każdy go lubi.
    Też sobie popatrzę i powzdycham nad tym dziełem sztuki-)
    Irena

    OdpowiedzUsuń