Sernik z mango
maja 16, 2021
/
4
Ten sernik bardzo wpisuje się w nasze gusta smakowe. Oboje uwielbiamy mango i w domu zwykle stoi przynajmniej jedna puszka z pulpą, z tego owocu. Połączenie jej z ciastem, lodami, deserami jest zawsze kuszące. Korzystamy zwykle z pulpy, bo o dojrzałe w słońcu owoce u nas trudno. Gdy wyjeżdżamy tam, gdzie mango rośnie, zawsze je kupujemy. Mimo tego, że mango z odmiany alphonso uznawane jest za najlepsze, zawsze wspominamy to, które kupiliśmy na targu w Stone Town na Zanzibarze. Owoce były tak duże, że jedno dziennie na dwie osoby wystarczyło. Ale do rzeczy... Ten sernik wygląda i smakuje tak, że już nic nie trzeba w nim zmieniać. Dla nas jest idealny. Przepis pochodzi z książki "Lubię. Atlas z przepisami" M. Mądrej-Pawlak i J. Pawlaka, właścicieli poznańskiej "Cafe La Ruina i Raj" w Poznaniu. Zanim jednak kupiłam książkę zobaczyłam sernik na zdjęciu na fb (dzięki Aliczku za inspirację). Potem "po nitce do kłębka" dotarłam do źródła. Warto było, bo z książki zrobiłam już kolejne przepisy.
proporcje na tortownicę o średnicy 26 cm
składniki na masę:
1 kg mielonego twarogu na sernik
35 g mąki ziemniaczanej
4 jajka
270 ml słodzonego mleka zagęszczonego
200 g kwaśnej śmietany
550 g pulpy mango
szczypta soli
składniki na spód:
130 g mąki pszennej
75 g masła
65 g cukru
20 g kakao
szczypta soli
składniki na klajdrę śmietanową:
400 g kwaśnej śmietany
40 g cukru pudru
2 łyżki pulpy mango
Rozpuścić masło i przestudzić. Przygotować tortownicę (wyłożyć papierem do pieczenia), piekarnik rozgrzać do temperatury 200 stopni C (góra i dół bez termoobiegu). Wszystkie składniki na spód wymieszać dokładnie w misce. Przełożyć do tortownicy, mocno i równomiernie ugnieść (bardzo pomocny jest w tym tłoczek do obręczy cukierniczej). Wstawić do piekarnika i piec ok. 10 minut. Odstawić do ostygnięcia.
Zmniejszyć temperaturę piekarnika do 160 stopni C.
Do misy robota wrzucić ser i bardzo krótko wymieszać, tylko do wyrównania struktury masy. Dodać mąkę i sól, potem po jednym jajku. Następnie zagęszczone mleko, kwaśną śmietanę i na koniec pulpę mango. Mieszać tylko tyle, żeby połączyć składniki. Ja na etapie łączenia składników używałam trzepaczki rózgowej, a nie miksera, żeby zbyt nie napowietrzać masy. Wstawić do piekarnika na 55-60 minut. Po upieczeniu wyłączyć piekarnik i w zamkniętym pozostawić go na 10 minut. Następnie uchylić drzwiczki i zostawić do ostudzenia.
Zrobić klajdrę. Cukier puder przesiać do śmietany. Wymieszać i wylać na całkowicie wystudzony sernik. Zrobić dowolne ozdoby z pulpy (u mnie to plamki z pulpy wlanej do rękawa cukierniczego i rozmazane wykałaczką). Wstawić na noc do lodówki. Kolejnego dnia delektować się sernikiem :) Smacznego
A co to jest ta pulpa mango??
OdpowiedzUsuńTo jest sam miąższ owocu, zmiksowany, bez skórki i pestki.
UsuńTen sernik jest pyszny. Jadłam w Ruinie i sama też piekłam. Ale nie zachwycam się już tymi autorami po ostatnich burzach z mobbingiem i przemocą w ich lokalu...Niestety słowo pisane i przepisy nie idą w parze z przyzwoitością...
OdpowiedzUsuńAniu czytałam o tym, przykre bardzo i to świeża sprawa. Co do przepisów to mam zamiar wypróbować kolejne, bo są obiecujące.
Usuń