Alzacki chleb z orzechami włoskimi.

Chleb jedliśmy w tym roku podczas wakacji. Kupiony w piekarni w Strasburgu bardzo nam smakował. Koniecznie po powrocie chciałam go upiec, ale nie znalazłam klasycznego przepisu. Przeglądałam różne, ale ile osób tyle pomysłów na ten chleb. Dlatego ostatecznie zdecydowałam się na własny pomysł, który przypomina mi chleb jedzony we Francji. Jest bardzo smaczny, polecam.  Szczególnie dobrze smakuje do serów i sałatek!


chleb orzechowy/ pain aux noix


proporcje na dwie foremki o wymiarach 23 na 13 cm
rozkład czasu przykładowy

100 g aktywnego zakwasu żytniego
300 g mąki żytniej 720
320 g letniej wody

Zakwas wymieszać z wodą, dodać mąkę, połączyć w jednolitą masę i odstawić pod przykryciem na noc w temperaturze pokojowej.

cały zaczyn
350 g mąki żytniej 720
200 g mąki pszennej 750
350 g letniej wody
2 płaskie łyżeczki soli
125 g orzechów włoskich bez łupin

Następnego dnia rano przygotować ciasto właściwe. Orzechy grubo posiekać i podprażyć na rozgrzanej patelni, ostudzić. Do zaczynu dodać wodę i sól, wymieszać, potem mąki i orzechy. Wymieszać łyżką na jednolitą masę. Włożyć do wysmarowanych tłuszczem foremek i odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. U mnie w torbach foliowych, pod żarówką w piekarniku. Czas wyrastania będzie zależał od mocy zakwasu 2-4 godziny. U mnie wyrastał 2 godziny, bo zakwas ma dobry czas. Piec w 230 stopniach przez 25 minut, następnie zredukować temperaturę do 210 i piec kolejne 25 minut. Po upieczeniu wyjąć z foremek i wystudzić na kratce. Smacznego :)

1 komentarz: