Clafoutis na wytrawnie.

Clafoutis to klasyka francuskiego deseru. Ciasto  to mieszanina jaj, mleka, śmietanki i mąki. Do tego świeże owoce - każde są pyszne i jest deser. Tym razem zrobiłam clafoutis na wytrawnie. Kupiłam piękne, młodziutkie cukinie z importu. Do tego koper morski/soliród w warzywniaku (ale nie jest konieczny, można dać trochę więcej cukinii i fety i będzie ok.). Wyszło pyszne danie, z białym wytrawnym winem świetne połączenie. Już mam pomysły na kolejne.  Porcję zjedliśmy we dwoje, ale może to być też danie na 4 osoby, gdy jest choć mała przystawka lub po prostu zielona sałata dana dodatkowo z vinegrettem.


Clafoutis z fetą, bazylią, cukinią i solirodem


Składniki (na talerz ceramiczny o średnicy wew. 22,5 - 23 cm):

175 g cukinii pokrojonej w półplasterki lub ćwiartki
1 ząbek czosnku drobno pokrojony
2 jaja
80 g rozkruszonej fety
60 g kopru morskiego/solirodu
140 ml śmietany kremówki
160 ml mleka
55 g mąki pszennej
sól, pieprz
8-10 liści bazylii porwanych na kawałki
2 łyżki oleju

Cukinię podsmażyć na oleju, żeby ciut zmiękła. Jaja roztrzepać, dodać do nich posiekany czosnek, śmietanę i mleko, wymieszać trzepaczką rózgową. Do drugiego naczynia odmierzyć mąkę i dodawać stopniowo mieszaninę z jajami, cały czas mieszając, żeby nie powstały grudki.

Koper wrzucić na sito, przepłukać. Jeśli łodyżki są długie, podzielić na kawałki 2-3 cm.

Naczynie wysmarować masłem. Piekarnik nagrzać do 180 stopni C.

Do masy jajecznej wrzucić cukinie i soliród oraz porwane na kawałki liście bazylii. Wymieszać, wylać do naczynia i na wierzch rozrzucić okruchy fety. wstawić do nagrzanego piekarnika i piec przez 45 minut. Po upieczeniu odstawić na 5 minut, żeby danie odpoczęło.

Smacznego :)

1 komentarz: