Chłodnik litewski. To już 10 lat blogowania :)

10 czerwca 2013 roku ukazał się w sieci nasz "Akacjowy Blog". Trudno uwierzyć, że minęło już 10 lat. Nie jesteśmy zbyt gorliwymi blogerami. Robimy to w wolnym czasie i nigdy dla jakiegokolwiek materialnego zysku. Nie zabiegamy o reklamę, lajki czy komentarze, choć rozumiemy, że dla innych blog może być źródłem utrzymania lub jakiejś gratyfikacji za swoją działalność i to normalne. Nasz  po prostu istnieje, a to co pokazujemy stanowi jedynie ułamek naszego życia. Lubimy tu sami zaglądać, bo cześć kulinarna stanowi  dla nas podręczny zbiór przepisów. Opisane podróże i spotkania z ptakami nie ulegają łatwo zatarciu w pamięci, ale to jedynie niewielka część tego co przeżyliśmy realnie. Nie da się przecież wszystkiego pokazać i opisać. Dziękujemy za Waszą obecność w naszym zakątku sieciowym. Dziękujemy, że ciekawi Was to o czym piszemy, że zaglądacie i w różny sposób zostawiacie po sobie jakiś ślad. Pozdrawiamy serdecznie i zapraszamy na nasze łamy. Dziś "częstujemy" przepisem na chłodnik litewski. W sam raz na tę porę :)

 

 składniki na 4 porcje:

350 g botwinki
250 g ogórków gruntowych startych na tarce jarzynowej
125 g rzodkiewek startych na tarce jarzynowej
1/4 cytryny
1 pieczony burak pokrojony w drobną kostkę
1 ząbek czosnku drobno posiekany
1/2 pęczka koperku posiekanego
1/2 pęczka szczypiorku posiekanego
500 g jogurtu greckiego
500 g mleka zsiadłego
sól

Botwinkę umyć i drobno posiekać. Szklankę wody zagotować w garnku i wrzucić na wrzątek botwinkę. Gotować jakieś 6-7 minut. Nie przejmować się, że wody jest mało. Wystarczy, żeby botwinka odpowiednio zmiękła. Na koniec wycisnąć sok z cytryny, odstawić do ostygnięcia. Jogurt i mleko zsiadłe wymieszać na gładką masę, dodać łyżeczkę płaską soli. Do garnka z ostudzoną botwinką dodać wszystkie składniki i wymieszać. Podawać z jajkiem ugotowanym na twardo (połówką lub całym, pokrojonym na ćwiartki). To wersja raczej na gęsto, jeśli lubicie rzadsze zupy proponuję zwiększyć ilość zsiadłego mleka. Wyczytałam, że na Litwie podaje się chłodnik zawsze z talerzem gorących ziemniaków. Smacznego :)

1 komentarz:

  1. Wygląda bardzo apetycznie! :-)

    Zapraszam na moje social media:
    www.truskawkowa-fiesta.blogspot.com
    www.facebook.com/truskawkowa.fiesta
    www.instagram.com/truskawkowa_fiesta

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń