Bułeczki krucho - drożdżowe - wersja na słodko z twarogiem.

To modyfikacja przepisu na bułeczki wytrawne z poprzedniego wpisu - KLIK. Do twarogu dodałam kandyzowaną skórkę z pomarańczy, bo bardzo lubię jej aromat i posiekane morele bio. To ważne, bo one mają inny smak podobnie jak i wygląd, niż te piękne pomarańczowe, których pełno na półkach sklepowych. Dla mnie suszone morele są mniej słodkie i ciekawsze w smaku niż rodzynki, którymi możecie je tu oczywiście zastąpić. Profilaktycznie zrobiłam  z połowy porcji ciasta podanej w wersji wytrawnej;) Polecam ten przepis. Bułeczki można zawsze przed konsumpcją włożyć np. na 30 sekund do kuchenki mikrofalowej. Ciepłe smakują wybornie.


Bułeczki krucho - drożdżowe z twarogiem, kandyzowaną skórką pomarańczową i morelami


Składniki na ok. 16 - 18 szt.

na ciasto :
260 - 270 g mąki do wypieków drożdżowych
125 g miękkiego masła
125 ml kwaśnej śmietany (ok. 110 g)
25 g świeżych drożdży
szczypta soli
2 łyżki cukru pudru
1 łyżeczka zwykłego cukru

na farsz:
500 g twarogu sernikowego z "wiaderka"
10 g cukru z prawdziwą wanilią
1-2 łyżki posiekanej drobno, kandyzowanej skórki pomarańczowej
60 g suszonych moreli bio
cukier puder do smaku

dodatkowo
1 roztrzepane jajko do posmarowania bułeczek

Zanim zrobimy ciasto pamiętajmy, żeby wszystkie składniki miały pokojową temperaturę. Gdy bułeczki robię rano, składniki wyjmuję wieczorem i zostawiam na blacie kuchennym.

Drożdże rozkruszyć do śmietany, dodać łyżeczkę cukru, wymieszać i odczekać aż zaczną działać.  W tym czasie wymieszać przygotować nadzienie. Ser wrzucić do miski, dodać cukier z wanilią, posiekaną drobno skórkę, pokrojone w drobną kostkę morele i na koniec posłodzić do smaku. Ja nie przepadam za zbyt słodkim smakiem. Skórka kandyzowana jest słodka, podobnie morele, dlatego dosładzać trzeba na koniec (u mnie to 1 czubata łyżka cukru pudru). Wymieszać i odstawić. Z podanych składników razem z rozczynem wyrobić ręcznie lub przy pomocy robota gładkie, elastyczne ciasto. To bardzo wdzięczny przepis, bo duża ilość masła łatwo wiąże wszystko w całość. Warto je kilka minut wyrabiać, nawet jak jest gładkie, żeby powstała dostatecznie mocna siatka glutenu. Odstawić pod przykryciem, żeby masa podwoiła objętość. Następnie wyjąć ciasto na blat, rozwałkować na prostokąt o wymiarach ok. 35 cm na 25 cm. Ze względu na dużą ilość masła jest jedwabiste w dotyku i nie klei się do podłoża, nie trzeba podsypywać mąką podczas wałkowania i zwijania w roladę. Rozłożyć farsz równomiernie na powierzchni placka, pozostawiając dookoła margines ok. 2 cm. Zrolować dokładnie wzdłuż dłuższego boku. Pokroić ostrym nożem na 2 cm kawałki. Ułożyć na blasze wyłożonej pergaminem (można odczekać ok. 30 minut aż podrosną, ale nie jest to konieczne, bułeczki rosną w piekarniku) i posmarować roztrzepanym jajkiem. Bardzo dobry efekt daje też smarowanie już pod koniec pieczenia, gdy bułeczki są już prawie upieczone, wystawiam na chwilę blachę (zamykam piekarnik), smaruję i wkładam tylko na tyle, żeby jajko na wierzchu się upiekło, są wtedy dużo bardziej błyszczące.
Z tej porcji ciasta wyjdą nam bułeczki na jedną blachę. Piec w 180 stopniach ok. 35-40 minut. Po upieczeniu studzić na kratce. Smacznego :)

10 komentarzy:

  1. No i znowu w Waszej zaczarowanej kuchni cuda!
    Uwielbiam takie drożdżowe bułeczki.
    Tylko jeszcze żeby ktoś je dla mnie upiekł-)
    Pachną wybornie, czuję!
    Pozdrawiam-)
    I.

    OdpowiedzUsuń
  2. Namówiłaś mnie Gosiu, będę robić :-)Pozdrawiam gorąco :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. To ja się wpraszam na te pyszne bułeczki

    OdpowiedzUsuń
  4. Też mi się bardzo podobają i mam ochotę je upiec. I moje pytanie - czy w tym cieście nie ma jajek/żółtek?

    OdpowiedzUsuń
  5. kurczę, ja takie ciasto widziałam zawsze "na wytrawnie". Jak dobrze, że otworzyłaś mi oczy Małgosiu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu wersja wytrawna też jest tu
      https://akacjowyblog.blogspot.com/2019/03/bueczki-krucho-drozdzowe-wersja.html
      ale rozumiem, że Ciebie interesuje słodka :) Pozdrawiam Krysiu

      Usuń