Chleb pszenny z garnka na poolish.

W Lipcowej Piekarni chleb bardzo kuszący, pszenny na poolish i zakwasie, pieczony w garnku żeliwnym. Pyszny, lekki, z chrupiącą skórką i dziurkowanym miękiszem, trudno mu się oprzeć. Do chleba dodałam czubatą łyżeczkę nasion kopru włoskiego. Już od dawna zamierzałam to zrobić, niestety w ostatnim czasie piekłam głównie chleby żytnie. Chleb z koprem jemy za każdym razem, gdy odwiedzamy naszą ulubioną restaurację w Gdyni - "Sztuczkę". To ich własny produkt, wyborny. Ten dodatek bardzo mi smakował i w tym chlebie też się sprawdził, choć oczywiście nie jest konieczny. Zachęcam jednak do eksperymentowania. Przepis na chleb pochodzi z bloga Zorry, która co roku organizuje Światowy Dzień Chleba dla bloggerów. Zapożyczony został z tej strony-klik.

Chleb pszenny z garnka na poolish


Chleb na garnek o średnicy 22 cm

Poolish
50 g mąki pszennej typ 550
50 g wody
1 kulka świeżych drożdży (dałam ok. 1-2 g)

Zakwas pszenny
70 g mąki pszennej typ 550
70 g wody
5 g zakwasu pszennego

Końcowe ciasto
zakwas i poolish
175 g wody
200 g mąki pszennej typ 550
50 g mąki pszennej pełnoziarnistej
9 g soli
dodatkowo - 1 czubata łyżeczka nasion kopru włoskiego

W przeddzień włóż wszystkie składniki na poolish do małej miski i dobrze wymieszaj, zostaw na noc w chłodnym miejscu pod przykryciem.
Umieść wszystkie składniki na zakwas pszenny w innej małej miseczce, dobrze wymieszaj i pozwól, aby rosły przez noc w temperaturze pokojowej pod przykryciem. Następnego dnia dodaj 75 g wody do poolish i wymieszaj łopatką. Dodaj pozostałą wodę (100 g) do zakwasu pszennego i również wymieszaj.
Umieść oba rozpuszczone ciasta razem z pozostałymi składnikami końcowego ciasta z wyjątkiem soli w misce robota kuchennego, zagniataj przez 4 minuty na najniższym poziomie.
Przykryj miskę i odstaw ciasto na 20 minut (autoliza).
Dodaj sól do ciasta i wyrabiaj z prędkością 1 przez około 20 minut. Ciasto powinno odchodzić od miski.
Przykryj ciasto na 75 minut, a następnie rozciągnij i złóż.
Przykryj ponownie i pozwól mu odpocząć przez kolejne 2 1/2 godziny.
Umieść ciasto na posypanej mąką powierzchni roboczej, uformuj bochenek i umieść w koszu fermentacyjnym, pozwól mu wyrastać w temperaturze pokojowej przez 60 do 90 minut.
Włóż garnek z pokrywką do piekarnika i rozgrzej w temperaturze 250 ° C. Z moim piekarnikiem trwa około 20 minut, aż temperatura zostanie osiągnięta.
Wyjmij garnek z piekarnika, zdejmij pokrywę. Nie zapomnij o rękawicach kuchennych! Wrzuć ciasto do garnka. Piecz w 250 ° C przez 25 minut. Zmniejszyć temperaturę do 230 ° C, piecz jeszcze przez 20 minut, zdejmij pokrywkę i piecz w 200 ° C przez 5-7 minut.
Wyjmij chleb za pomocą rękawic kuchennych z garnka i pozwól mu ostygnąć na kratce.


12 komentarzy:

  1. Przepiękny!
    A dodatek kopru bardzo mi się podoba.
    Wspaniale, że byliście w lipcowej Piekarni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetny pomysł z tym koprem. Na pewno wypróbuję:-) Wygląda obłędnie:-) Dzięki za wspólne wypiekanie:-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł z tym koprem. Na pewno wypróbuję. Miło było wypiekać razem:-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Przepiękny Madziu :-) miąższ marzenie, koper tez uwielbiam więc by mi podszedł :-) Miłego wakacyjnego wypoczynku :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czemu napisałam Madziu? nie wiem. Małgosiu pozdrawiam Was serdecznie.

      Usuń
    2. Dorotko nic nie szkodzi, pozdrowienia :)

      Usuń
  5. Piękny i apetyczny! A z koprem pewnie jeszcze cudnie pachnie.
    Dziękuję za wspólny czas :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jaki miąższ , cudowny , idealny , mniam

    OdpowiedzUsuń
  7. Wspaniały bochenek a dziurki w kromeczce profesjonalnie smacznie wyglądające i jeszcze koper ... Gratuluję udanego wypieku i do kolejnego spotkania przy smakowitym chlebie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Twój chlebek bardzo aromatyczny musiał być!
    Spróbuje i ja następnym razem!
    Miło razem piec!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda rewelacyjnie!
    Nie piekę chleba, więc chylę czoła.
    Zapach czuję aż tutaj, dodatek koperku świetnym pomysłem.
    Pozdrawiam!
    I.

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne wnętrze. :)
    Ciekawa jestem smaku z dodatkiem kopru włoskiego. Muszę spróbować.
    Pozdrawiam Was! :)

    OdpowiedzUsuń