Kotlety z pstrąga, nasze ulubione.

Uwielbiam te kotlety. Są autorstwa Piotra i uważam, że najwyższy czas, żeby znalazły się na blogu. Piotr nie chciał wpisywać przepisu, bo twierdzi, że za każdym razem robi je inaczej. Rzeczywiście tak jest, ale inne są dodatki, a główny składnik i wykonanie nie zmieniają się. Po prostu sięga po to co akurat jest w domu. Może Was to też zainspiruje do znalezienia swojego ulubionego smaku. 


Przepis na 2 porcje:

2 całe pstrągi po ok. 300 g
świeży imbir 3-4 plasterki bardzo drobno pokrojone w kostkę
1 duży ząbek czosnku drobno posiekany
1 mała cebula drobno posiekana
1 jajo M
garść posiekanego, świeżego szpinaku lub innej zieleniny (rukola, szczypior, natka, kolendra)
2 łyżki drobno posiekanych warzyw gotowanych (u nas zwykle pozostają po bulionie, ale można to pominąć lub dodać kapary, suszone pomidory itp.)
garam masala
chilli
curry
sól, pieprz
bułka tarta lub panko

Wykonanie:

Sprawić ryby - odfiletować, powyciągać ości i zdjąć skórę (na patelni nieco ją przypiec i oddzielić od fileta). Tak przygotowane ryby posiekać nożem na desce, żeby ryba nieco zachowała struktury, czyli w kostkę, ale nie na miazgę.
Cebulę, czosnek i imbir podsmażyć na klarowanym maśle. Wrzucić wszystko do miski. Dodać jajo, posiekaną, świeżą zieleninę, warzywa i przyprawy. Bułkę tartą lub panko dodać tylko w takiej ilości, żeby całość masy połączyć w kotlety, bez obtaczania. Uformowane smażyć na maśle klarowanym. Zwykle jemy je z ziemniakami i kiszonymi dodatkami z warzyw. Warto podać je z kwaśną śmietaną zmieszaną z sosem chili.

3 komentarze:

  1. Ależ chętnie bym je zjadła. Z całą pewnością niebawem pojawią się na moim stole!

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam kotlety z ryby. Te wyglądają przesmacznie.

    OdpowiedzUsuń