Kruche ciasto jabłkowo - pekanowe.

Uwielbiam ciasta z jabłkami, zwłaszcza takie, gdzie dominują owoce. Krucha "skorupa" ciasta to podstawa i ścianka boczna. Cała reszta to pieczone jabłka z pekanami. Smakowo - połączenie doskonałe. W sklepach można ciągle dostać szare renety czy golden delicius, które bardzo dobrze się tu sprawdzają. W przypadku braku pekanów możecie wykorzystać orzechy włoskie lub laskowe. Przepis z inspiracji Janneke Philippi (z drobnymi zmianami). Polecam :


Kruche ciasto jabłkowo - pekanowe


Składniki na tortownicę o średnicy 23 cm:

na ciasto:
150 g miękkiego masła
300 g mąki pszennej lub orkiszowej*
100 g cukru trzcinowego
1 jajo
szczypta soli

na wypełnienie:
1,5 kg jabłek  (użyłam szarą renetę)
50 g cukru trzcinowego
1 łyżeczka cynamonu
150 g pekanów podprażonych na patelni

dodatkowo
5 łyżek dżemu morelowego

Ciasto szybko zagnieść (lub skorzystać z pomocy melaksera)  z podanych składników, następnie zawinąć w folię i schłodzić w lodówce  przez ok. godzinę.

Przygotować formę - dno formy wyłożyć papierem i przycisnąć obręczą boku. Nadmiar wystającego papieru odciąć. 

Obrać jabłka, wykroić środki i podzielić na kawałki o wielkości 1 - 1,5 cm. Wymieszać w misce z cukrem, cynamonem i uprażonymi pekanami.

Ciasto rozwałkować między dwoma kawałkami folii spożywczej (zawsze po wyjęciu z lodówki daję ciastu czas, żeby wróciło do temperatury pokojowej; wałkowanie miedzy folią pozwala obyć się bez dodatkowego podsypywania mąką, co utwardza masę) na placek o średnicy ok. 32 cm. Wyłożyć dno i boki formy, dobrze docisnąć w linii połączenia dna i boku, wyrównać nożem u góry brzeg. Wyłożyć nadzienie i piec w nagrzanym do 180 stopni C przez 45 minut aż wierzch będzie wyraźnie złoty. 

Po upieczeniu ciasta rozgrzać morelową konfiturę na małej patelni lub w rondelku i posmarować ciasto z wierzchu. Ostudzić szarlotkę w formie i wyjąć dopiero zimną. Można podawać ją samą lub z dodatkami (bitą śmietaną lub lodami waniliowymi). 
*mąka orkiszowa ma lekko orzechowy smak i świetnie się tu nadaje.

6 komentarzy:

  1. Piękne ciasto!
    Mam słabość do jabłkowych...
    A wróbli w moim mieście coraz mniej...

    OdpowiedzUsuń
  2. Te brązowobrewe są cudne a te czupurki super, ciasto też przecudnej urody :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Na te święta nie piekłam szarlotki, ale po...spróbuje, bo uwielbiam to ciasto.
    Wesołego Alleluja Kochani!

    OdpowiedzUsuń
  4. Na każde święta się piecze zawsze najlepsze placki.Nie wiem czym to jest spowodowane.

    OdpowiedzUsuń