Sałatka z ziemniakami, łososiem i krewetkami wg Mary Berry

Sałatki to często kulinarne ukoronowanie naszego dnia. Są lekkie, pełne smaku i sprzyjają celebracji posiłku przy butelce wina, ulubionej muzyce i treściwej rozmowie w ulubionym towarzystwie. Dziś piszę o czymś co sałatką można nazwać, acz lekkości nieco jej brakuje. Może bardziej pasuje do niej miano letniego, lekkiego obiadu, który z przyjemnością pochłonęlibyśmy w ciepły, słoneczny dzień na tarasie. Jej autorką jest Mary Berry - dziś już 85-letnia kobieta - która od lat edukuje Brytyjczyków w kwestii dobrego jedzenia poprzez książki, telewizyjne programy, czy kursy gotowania.

Na pierwszy rzut oka danie wydaje się mało nowoczesne, nie nazbyt estetyczne, lekko bałaganiarskie. Ale smak bije na głowę wygląd. Spróbujcie a nie pożałujecie.


Składniki (na 2 porcje):

dressing:
2 łyżki oliwy
1,5 łyżki musztardy
1,5 łyżki cytryny
łyżeczka miodu
sól, pieprz

na sałatkę:
4 małe ziemniaki (ok. 200 g)
łodyga selera naciowego
kawałek dymki
2 rzodkiewki
garść zielonej pietruszki bardzo drobno posiekana
łyżka majonezu
garstka rukoli

6 dużych krewetek, masło klarowane, sok z cytryny, sól, pieprz

2 porcje po 100 g łososia bez skóry przyprawionego musztardą, sosem chili, solą i pieprzem

Wykonanie:

Przygotowujemy dressing mieszając ze sobą wszystkie składniki. Dostosowujemy ilość miodu do swych preferencji, by dressing był zrównoważony smakowo.

Ziemniaki gotujemy. Kroimy je na cztery części. Seler naciowy i dymkę kroimy drobno. Rzodkiewki kroimy na plasterki i przekrawamy na pół. Wszystkie warzywa wrzucamy do dressingu i mieszamy. Dodajemy posiekaną zielona pietruszkę i łyżkę majonezu. Ponownie dokładnie mieszamy całość.

Przyprawione wcześniej dwa kawałki łososia lekko podlewamy oliwą i wodą. Pieczemy w  piekarniku w 180 C przez 10 minut.

Krewetki smażymy na maśle klarowanym. Przyprawiamy solą i pieprzem oraz skrapiamy sokiem z cytryny.

Na spód talerza wykładamy wszystkie warzywa z dressingiem. Na nie wykładamy łososia, którego wcześniej lekko rozdrabniamy łyżką. Następnie układamy krewetki, by na koniec całość posypać listkami rukoli. Wygląd może pozostawia nieco do życzenia, ale smak ... niebo w gębie.

Białe wino i dobre towarzystwo - wielce wskazane.

3 komentarze:

  1. O taaak, zjadłabym z przyjemnością wielką!
    Sałatka dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Moje smaki,moje klimaty.
    Wspaniały przepis.
    Wygląda wybornie!
    Pozdrawiam!
    Irena

    OdpowiedzUsuń