Roszponka z grzybami, orzechowym camembertem, korniszonami, smażoną cebulą, orzechami laskowymi i parmezanem

Nasz las obrodził w tym roku grzybami w ilości, której nie pamiętamy odkąd obok niego mieszkamy. Znajdując tak ogromne ich ilości nie nadążamy już z wymyślaniem różnych potraw od śniadania, przez obiad, na kolacji skończywszy. Dodam, że u nas podział pracy jest ściśle określony: Małgosia zbiera, ja utylizuję, czyli przetwarzam na gotowe potrawy. 

Tym razem skomponowałem sałatkę, która obojgu nam zasmakowała. Kolacyjnie zalecam zjeść ją kilka godzin przed snem, do tego podać ją z czerwonym winem, które pozwoli szybciej ją strawić, co nie spowoduje ociężałości wieczorną porą. Ilości podanych składników są oczywiście orientacyjne i zależą od preferencji tego, co w tejże sałatce ma dominować. Chcecie więcej grzybów? Voila! Ma być bardziej "serowa"? Wasz wybór. Eksperymentujcie do woli.

Składniki (na 2 porcje):

40g roszponki

150g grzybów pokrojonych na spore kawałki (ok.2cm x 1cm)

masło, sól, pieprz

120g orzechowego sera camembert, pokrojonego na kilkanaście trójkątnych kawałków

1/2 małej cebuli pokrojonej na cienkie plastry, przekrojone na pół

3 malutkie korniszony, pokrojone na 12 kawałków (ja używam korniszonów chili)

6 orzechów laskowych, pokrojonych na 4 części

parmezan

na winegret:

oliwa, balsamico, miód, czosnek, sól, pieprz - smak ma być zbalansowany, słodko-kwaśny

Wykonanie:

Przygotowuję winegret,

Grzyby podsmażam na maśle i przyprawiam solą i pieprzem. 

Cebulę podsmażam na maśle (po grzybach) lekko ją karmelizując. 

Pokrojone orzechy laskowe prażę na patelni.

Camembert przed pokrojeniem podsmażam z obu stron na patelni (wnętrze jest bardziej "luźne").

Parmezan ścieram na grubych oczkach tarki.

Składam sałatkę. Na talerze wykładam roszponkę z winegretem. Dodaję grzyby, kawałki camemberta, cebulę, korniszony, orzechy. Całość posypuję parmezanem i podaję z czerwonym winem. Smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz