Krewetki (lub przegrzebki) na grzankach z kalafiorowym veloute i maślanym sosem curry.

Przepis ten wyczarował Marcus Wareing, znany brytyjski szef kuchni. W oryginale wykorzystał przegrzebki, ja użyłem krewetek, które też sprawdzają się doskonale. Danie to na wskroś europejskie nawiązuje do klasyki - pyszny kremowy sos, usmażone na maśle krewetki, chrupkie grzanki o innej teksturze ... i ten niespodziewany twist w postaci smaku curry pojawiający się w tle. Przypomina mi się francuska klasyka, mouclade charentaise - klik, danie z małży również zaprawione odrobiną curry, które cudownie zmienia jego charakter. Ale wróćmy do dzisiejszej potrawy, która smakuje wybornie i prezentuje się wykwintnie.

Składniki (na 2 porcje):

na veloute:

pół szalotki, drobno posiekanej

ząbek czosnku, drobno posiekany

1/3 niedużego kalafiora

oliwa

łyżeczka curry

sól, pieprz

150 mleka

50ml bulionu

50ml śmietany 30%

20g masła

na grzanki:

2 kromki chleba pokrojone na 12 grzanek (ok.1,5x2cm)

oliwa

oregano

dodatkowo:

12 obranych dużych krewetek tygrysich

sok z 1/4 cytryny

masło 

szczypta curry

sól, pieprz

Wykonanie:

Krewetki marynuję kilkanaście minut w soku z cytryny, z solą i pieprzem.

Rozpoczynam od podsmażenia szalotki z czosnkiem na oliwie, po czym chwile duszę pod przykryciem. Kalafiora ścieram na tarce. Wkładam na patelnię i przyprawiam łyżeczką curry, solą i pieprzem. Podsmażam 2 minuty na dużym ogniu. Dodaję bulion i mleko. Duszę od kilku do 10 minut, redukując płyn, po czym miksuję, dodając masło i śmietanę na kremowy sos. Jeśli jest zbyt gęsty dodaję ciut płynu np. mleko. Jeśli zbyt rzadki - wlewam na patelnię i redukuję do odpowiedniej gęstości. Proporcje są orientacyjne. Istotne żeby veloute było gęstsze niż zupa, ale mniej gęste niż zawiesisty sos.

Kawałki chleba obtaczam w oliwie i przyprawiam oregano. Smażę na patelni na grzanki.

Krewetki osuszam na ręczniku papierowym. Smażę na maśle. Podobnie postępuję w przypadku przegrzebków.

Pozostałe po smażeniu owoców morza masło przyprawiam curry i mieszam do wchłonięcia przyprawy.

Składam danie. Na spód talerza wlewam veloute. Układam na nim grzanki, a na nich krewetki. Całość polewam niewielką ilością maślanego curry.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz