Ryba w sosie pieprzowym z Kep.

Dzisiejszy przepis jest wolną interpretacją tego co spotkało nas w Kambodży. Jako, że byłem świadkiem gotowania dania z kupionych przez nas na targu w Kep świeżych krewetek, skrzętnie odnotowałem składniki i przyjrzałem się procesowi przygotowania oryginału. Jak wyglądał targ możecie zobaczyć TU - klik.


RYBA W SOSIE PIEPRZOWYM Z KEP



Składniki (na dwie porcje):

2 ryby (ja użyłem dorady), odfiletowane i pozbawione skóry (w sumie 4 filety)
olej do smażenia
4 ząbki czosnku
2 cebulki dymki
15g pasty tamaryndowej + 150ml wody
łyżka pomidorów z puszki lub mały pomidor bez skóry
2 łyżki sosu rybnego
2 łyżki sosu ostrygowego
łyżeczka sosu sojowego
łyżka cukru trzcinowego
zielona część dymki, pokrojona na 3cm kawałki
łyżka ziaren suszonego zielonego pieprzu
dodatkowo 1-1,5 łyżeczki ziaren suszonego zielonego pieprzu rozkruszonego w moździerzu
150ml wody lub bulionu dla wzmocnienia smaku
łyżeczka mąki rozpuszczona w 2 łyżkach zimnej wody

Wykonanie:

Z naszej dorady przygotowujemy filety, pozbawiając je ości i skóry.

Rozpuszczamy pastę tamaryndową w 150ml wrzątku. Mieszamy, by rozpuściła się w całości lub przynajmniej w znacznej większości. Przecedzamy przez gęste sito i odstawiamy.

Czosnek i cebulki dymki drobno siekamy. Smażymy na rozgrzanym oleju, aż się zeszklą, po czym wlewamy wodę tamaryndową.

Dodajemy sos rybny, sos ostrygowy, sos sojowy. Pomidora miksujemy, po czym dodajemy go razem z pieprzem rozkruszonym w moździerzu. Dusimy na małym ogniu pod przykryciem przez około 10 minut. Sos się nieco zredukuje. Dodajemy wodę lub bulion oraz cukier - mieszamy. Zwiększamy nieco ogień i bez przykrycia redukujemy sos, co chwilę mieszając. Gdy straci około połowy objętości dodajemy łyżkę ziaren suszonego zielonego pieprzu, pokrojoną na kawałki zieloną dymkę oraz filety ryby, które polewamy sosem. Przykrywamy i dusimy je na niewielkim ogniu w sumie około 6-8 minut (w zależności od grubości), najpierw z jednej potem z drugiej strony. Filety wykładamy na talerz i przykrywamy folią aluminiową, by nie ostygły.

Kończymy przygotowanie sosu. Zwiększamy ogień, by zagotować sos, po czym dodajemy mąkę rozpuszczoną w wodzie, mocno mieszając. Redukujemy ogień i gotujemy sos mieszając przez minutę lub dwie, aż się lekko zagęści. Próbujemy i ewentualnie korygujemy smak dodając troszkę cukru jeśli sos jest za kwaśny.

Rybę podajemy z ryżem oraz sosem pieprzowym. Jako dodatek sugerujemy prostą odświeżającą sałatkę ze świeżego ogórka (winegret zrobiony z oleju, octu winnego, cukru i chili plus ciut soli do smaku).

Czując lekką ociężałość nadmiarem świątecznych atrakcji kulinarnych serwujemy dziś sobie połowę porcji, ale jak najbardziej polecamy  po dwa filety i dużo sosu na porcję. 

1 komentarz: