Babeczki nadziewane mięsem i przepiórczymi jajami - pożywna przekąska zarówno na piknik jak i świąteczne śniadanie :)
lipca 21, 2013
/
9
Przepis
pochodzi z programu " The Great British Bake Off". W jednym z odcinków
jurorzy Paul Hollywood i Mary Berry pokazywali jak zrobić wypieki krok
po kroku. Podany przez Paul'a Hollywood'a poniższy przepis już
wypróbowałam. Nieco zmodyfikowałam proporcje, które dostosowałam do
posiadanych foremek (typowych,
metalowych do pieczenia muffinek, jakie można u nas dostać w wielu
różnych sklepach). Te mini pie są bardzo smaczną przekąską w drodze, na
pikniku, czy podane jako przystawka lub danie śniadaniowe :)
Babeczki nadziewane mięsem i przepiórczymi jajami
proporcje na 6 szt.Na ciasto:
200 g mąki z małą zawartością glutenu
40 g mąki z dużą zawartością glutenu
50 g masła
60 g smalcu
100 ml wody
1 łyżeczka soli
Na nadzienie:
75 g surowego boczku/siekamy lub mielimy w maszynce
180 g polędwiczki wieprzowej/siekamy lub mielimy w maszynce
1 nieduża, drobno pokrojona cebula
1 łyżka posiekanej natki pietruszki
6 ugotowanych na twardo, przepiórczych jaj
sól, pieprz/ewentualnie inne ulubione przyprawy
Dodatkowo:
1 żółtko
100 ml rosołu
żelatyna w płatkach
Smalec roztopić w gorącej wodzie z solą. Mąkę zagnieść z masłem w misce,
wlać smalec z wodą do zagniecionej masy (na początku mieszać całość
łyżką, żeby nie poparzyć rąk). Ciasto zagnieść w misce, potem przełożyć
na blat i gnieść aż powstanie jednorodna kula. Rozpłaszczyć kulę i
rozwałkować na placek o grubości ok.5 mm. Podsypywać delikatnie mąką
podczas wałkowania, bo to rozluźnia ciasto. Jeśli tego nie
zrobimy - ciasto po rozwałkowaniu skurczy się.
Jeszcze jedna ważna informacja - ścianki naczynek, w którym będą pieczone "paje" zgodnie z zaleceniem P.Hollywooda nie powinny być skośne, ja jednak piekłam w foremce do muffinek , gdzie nie ma kąta prostego, jest lekki skos i nic się złego z tego powodu nie stało. Niemniej jeśli macie różne foremki do wyboru, wybierzcie tę, w której kąt prosty jest zachowany.
Z ciasta wyciąć foremki na 6 szt. babeczek. Powinny być za duże w stosunku do foremki i po włożeniu wystawać poza brzeg. Foremek nie trzeba smarować , bo ciasto jest dostatecznie tłuste.
Z pozostałego ciasta uformować kulę, zagnieść, rozwałkować na grubość 5 mm i wyciąć 6 "przykrywek". W każdej zrobić na środku otworek mniej więcej średnicy do 1 cm (np. tylką). Wyłożyć je na pergamin i wstawić do lodówki na 30 min, żeby nieco stwardniały.
Teraz można przygotować farsz ze składników podanych wyżej. Wszystko połączyć i przyprawić.
Połączony rosół z żelatyną (roztwór zrobić w sposób zgodny z instrukcją na opakowaniu żelatyny) wlać do upieczonych babeczek przez otworek w "przykrywce". Zostawić na noc, najlepiej w lodówce żeby wszystko stężało.
Jeszcze jedna ważna informacja - ścianki naczynek, w którym będą pieczone "paje" zgodnie z zaleceniem P.Hollywooda nie powinny być skośne, ja jednak piekłam w foremce do muffinek , gdzie nie ma kąta prostego, jest lekki skos i nic się złego z tego powodu nie stało. Niemniej jeśli macie różne foremki do wyboru, wybierzcie tę, w której kąt prosty jest zachowany.
Z ciasta wyciąć foremki na 6 szt. babeczek. Powinny być za duże w stosunku do foremki i po włożeniu wystawać poza brzeg. Foremek nie trzeba smarować , bo ciasto jest dostatecznie tłuste.
Z pozostałego ciasta uformować kulę, zagnieść, rozwałkować na grubość 5 mm i wyciąć 6 "przykrywek". W każdej zrobić na środku otworek mniej więcej średnicy do 1 cm (np. tylką). Wyłożyć je na pergamin i wstawić do lodówki na 30 min, żeby nieco stwardniały.
Teraz można przygotować farsz ze składników podanych wyżej. Wszystko połączyć i przyprawić.
Włożyć łyżkę farszu na dno babeczki, docisnąć do dna (ważne). Następnie włożyć ugotowane jajko przepiórcze, obłożyć z boków mięsem , potem przykryć nim jajko z wierzchu. Wszystko dobrze docisnąć na bokach. Posmarować brzeg ciasta żółtkiem i położyć „przykrywki”. Razem docisnąć, obkroić i przyozdobić brzeg ( można to zrobić widelcem lub zrobić "falbanki" jak przy pierogach). Z wierzchu posmarować żółtkiem. Piec w 190 stopniach przez 40 min.
Połączony rosół z żelatyną (roztwór zrobić w sposób zgodny z instrukcją na opakowaniu żelatyny) wlać do upieczonych babeczek przez otworek w "przykrywce". Zostawić na noc, najlepiej w lodówce żeby wszystko stężało.
Skoro mamy już taką pożywną przekąskę, to warto ją zjeść na łonie przyrody ;)
;)
Przecudnie tu u Was-)
OdpowiedzUsuńPodobne babeczki jadłam w Australii.Nazywa się to "pies".Nadziewana jest wszystkim,nawet mięsem kangura,czy krokodyla.Przepyszna rzecz.
Zdjęcia cudowne!
Pozdrowienia zostawiam-)
I.
I.-dziękujemy...jak dotrzemy kiedyś na Antypody to skosztujemy z tym egzotycznym nadzieniem :) Smaczne jest ? Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńPyszne babeczki ;) Uwielbiam przepiórcze jajka :D Pozdrawiam, gingerbreath.blox.pl
OdpowiedzUsuńMalgosiu - 'paszteciki' idealne! Uwielbiam takie jajko w srodku :)
OdpowiedzUsuńA zdjecia z Waszych spacerow przepiekne! To ostatnie szczegolnie wyjatkowe... :)
Pozdrawiam serdecznie i milego tygodnia zycze!
Łał, te jajeczka w środku wyglądają naprawdę uroczo :)
OdpowiedzUsuńMy wczoraj byliśmy nad zatoką, i spotkaliśmy kaczkę z kaczuszkami. Coś wspaniałego!
Nashelly, Gin - dziękujemy :)
OdpowiedzUsuńBeo- dziękujemy i również życzymy Ci miłego tygodnia :)
Do prawdziwego sezonu piknikowego jeszcze trochę, ale umówiłem się ze znajomymi na grilla i chciałem przygotować coś nietuzinkowego ;) Bułeczki prezentują się wyśmienicie, coś takiego "innego" niż przystawki, które zawsze się je. Myślisz, że odgrzane na grillu będą dobre ;)?
OdpowiedzUsuńbabeczki podaje się na zimno
UsuńNigdy w zyćiu takich nie jadłem. Podejmę się wyzwania i ugotuje sobie takie :))
OdpowiedzUsuń