Sałatka z gruszką, boczkiem, orzechami i serem pleśniowym.

Naszą domową tradycją stały się sałatkowe kolacje w piątkowe wieczory. To wtedy najczęściej, wreszcie możemy być razem po męczącym tygodniu, usiąść przy stole i celebrować wspólne chwile. Do tego czasem bagietka i obowiązkowo wino ;) Świece i fajna muzyka stanowią świetny dodatek :) Uwielbimy sałatki, bo są nie tylko zdrowe ale i dają wiele możliwości w zakresie kreacji dania. Stosujemy jako dodatki sezonowe produkty. Dziś sałatka z gruszką, bo dołączamy do akcji gruszkowej zaproponowanej przez Anię K. "gruszki na wierzbie"


SAŁATKA Z GRUSZKĄ NA PIĄTKOWY WIECZÓR

składniki na dwie porcje:

- 100 g roszponki lub rukoli (ewentualnie sałaty fryzyjskiej jeśli ktoś lubi lekko gorzki
smak, pasuje tu też sałata lollo bianco),
- 80 g sera z błękitną pleśnią,
- 1 duża gruszka - słodka i twarda (odmiana konferencja nie ciemnieje i jest bardzo dobra
do każdej sałatki),
- 100 g wędzonego boczku,
- garść włoskich, łuskanych orzechów,
- 2 czubate łyżki startego parmezanu,
- sos winegret (1 ząbek czosnku, łyżka soku z cytryny, łyżeczka miodu, sól, pieprz i
najlepiej olej z orzechów włoskich),
- sól , pieprz do smaku

sposób przygotowania:

- Zrobić sos winegret. Rozgnieść nożem ząbek czosnku, posiekać, posypać solą. Rozetrzeć w filiżance czosnek z miodem , dodać sok z cytryny, pieprz, na koniec dodać olej).
- Boczek pokroić w kostkę i obsmażyć na patelni. Odcisnąć na papierowym ręczniku, żeby pozbyć się nadmiaru wytopionego tłuszczu.
- Orzechy posiekać i lekko uprażyć na suchej patelni, żeby podbić ich smak.
- Ser pleśniowy pokruszyć lub pokroić w kostkę.
- Gruszkę obrać, pokroić w kostkę.
- Umytą i odwirowaną sałatę polać w misce winegretem, wymieszać i rozłożyć na talerzach.
- Dodać podane wyżej składniki i na końcu posypać startym parmezanem.
- Należy uważać z dodaniem soli, bo często boczek i ser są dość słone :-)

Smacznego !

47 komentarzy:

  1. Wspaniała sałatka i cudowna wyprawa :)

    dziękuję za wspólny czas spędzony w kuchni : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam pojęcia, że słonie są aż tak fascynujące. Od Was kochani dowiedziałam się sporo więcej o słoniach, niż z filmów przyrodniczych. Zadziwia mnie ta ich długa pamięć. Niesamowite po prostu.
    Małgosiu, Piotrze - bardzo, bardzo dziękuję. Za wspaniałe zdjęcia, za wspaniałe opowieści. I za przepisy oczywiście też :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krysiu-dziękujemy, że tu zaglądasz :) Słonie są bardzo nam bliskie, żyją podobnie długo jak ludzie i maja niesamowite więzi społeczne. Ich zachowania są bardzo czytelne. Obserwowaliśmy słonie w naturze i jeszcze kiedyś o tym napiszemy. Pozdrawiamy :)

      Usuń
  3. Prqwdziwe pyszności przygotowaliście nam na ten piątkowy wieczór, kulinarne i podróznicze. :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super sałatka. Tylko kieliszek wina i pełnia szczęścia:) Słoniki boskie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sałatka bardzo kusząca :)
    Nawet nie wiedziałam, że jest coś takiego, jak sierociniec dla słoni. Niesamowite zdjęcia pokazujecie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kasiu-namawiamy na sałatkę ;) Sierociniec zrobił na nas ogromne ważenie. Oby takie miejsca nie były kiedyś potrzebne. Pozdrawiamy

      Usuń
  6. Sałatkę robiłyśmy troszkę podobną ;)
    Słoniątka piękne, nie potrafię pojąć jak można kogokolwiek zabijać tylko z chęci zysku :(
    Pozdrawiam i dziękuję za wspólną zabawę kulinarną :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Basiku- zrobliłyśmy podobne dania :) co do słoni....niestety...to my jesteśmy najbardziej niebezpiecznymi drapieżnikami na Ziemi. paradoksalnie...to ludzie spowodowali osierocenie słoników...i to ludzie próbują je ocalić...Pozdrawiamy

      Usuń
  7. Kusząca sałatka! :)
    a słoniki słodko wyglądają z tymi "buteleczkami" :))

    Dziekuje za wspolnie spedzony czas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu-dziękujemy za wspólne gruszkowanie, pozdrawiamy serdecznie :)

      Usuń
  8. Fajny pomysł na sałatkę, gruszki pasują nawet do pietruszki!
    Dzięki za gruszkowe spotkanie okraszone ciekawym wspomnieniem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy za odwiedziny i wspólne kucharzenie, pozdrawiamy :)))))))))))

      Usuń
  9. Taki połączenie smaków chodzi za mną od dawna. Cudowne zdjęcia, to musiała być wyprawa.

    OdpowiedzUsuń
  10. Doskonałe połączenie! Dziękuję za wspólny gruszkowy czas!

    OdpowiedzUsuń
  11. Lubię bardzo takie sałatki, fajne macie te piątkowe wieczory...:-) Patrząc na te zdjęcia z wyprawy z jednej strony zachwycają, ale z drugiej są bardzo smutne...Dzięki za wspólne gruszkowe chwile:-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marzenko-też dziękujemy za wspólne gruszkowanie. Wspólne wieczory bardzo lubimy, a wyjazdy jeszcze bardziej :) świat jest taki jaki jest...warto mieć szerokie spectrum tego co się ogląda :)pozdrawiamy

      Usuń
  12. No i następny przepis do skopiowania! Opowiesc i zdjęcia z Kenii fascynujące. Dzieki za wspólne gruszkowanie

    OdpowiedzUsuń
  13. Salatke znam i lubie:)
    Kenie odwiedzilam w Waszym towarzystwie z ogromna przyjemnoscia.
    Link z mozliwoscia adopcji slonikow - bardzo pozyteczny:)
    Serdecznosci sle i dziekuje za ciekawa wyprawe:)
    Grazyna

    OdpowiedzUsuń
  14. piękna sałatka, piękne zdjęcia dzięki za wspólny czas

    OdpowiedzUsuń
  15. Uwielbiam takie sałatki! Zazdroszczę takiej wyprawy :)!

    OdpowiedzUsuń
  16. Oglądałam kiedyś film dokumentalny o tym niezwykłym miejscu ... o małych słoniątkach , które umierały z tęsknoty ... o ich opiekunach , którzy noc i dzień zajmowali się nimi karmiąc , śpiąc obok na sianie , smarując ich uszy kremem chroniącym przed słońcem ...
    Czasem patrząc na zwierzęta nie dostrzegamy , albo nie chcemy dostrzec w nich uczuć ...
    Dobrze , że są takie miejsca jak sierociniec dla słoni w Kenii , czy sierociniec dla orangutanów na Borneo ... dobrze , że ktoś nadal walczy o powrót tych "maluchów" do świata dzikiej natury ...

    wieczory z winem i sałatką - lubimy te klimaty podobnie jak Wy :)
    pozdrawiam serdecznie ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu-myślimy , że to bezduszność i przedmiotowe traktowanie przyrody doprowadza do takich sytuacji....no i chęć zysku ponad wszystko...
      Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za wspólne gruszkowanie :)

      Usuń
  17. aż nabrałam ochoty na sałatkę :) faktycznie zgrałyśmy się z przepisem ! cudowne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  18. biedne te słoniątka, ludzie bywają okrutni, na szczęście są też dobrzy i oby było ich coraz wiecej!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pozdrawiamy Łucjo :) i dziękujemy za wspólne gruszkowanie :)

      Usuń
  19. Sałatkę bym zjadła całą - lubię takie połączenia.
    A Twoje słonie są zachwycające - wcale nie wygladają na biedne sieroty... Jak dobrze są ludzie, którzy kochają zwierzęta :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sałatkę polecam :) cieszę się , że słonie również Ci się spodobały :)pozdrawiam M.

      Usuń
  20. Uwielbiam wszelkiego rodzaju sałatki, zwłaszcza jako śniadanie do pracy. Na pewno skorzystam z Twojego przepisu :).

    Dziękuję za wspólny czas :). Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Alucho za odwiedziny i wspólny czas, pozdrawiam :)))))))))))))))M.

      Usuń
  21. :wspaniałe składniki, na pewno mi posmakuje-muszę wypróbować:) pozdrawiam i do kolejnego spotkania

    ps
    słonie urocze

    OdpowiedzUsuń
  22. Kolejna sałatka i kolejne smakowite pomysły :)))
    B. ciekawe fotki !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi :) Gatito pozdrawiam serdecznie i dziękuję , że wpadłaś :)))))))))))))

      Usuń
  23. Takiej kolacji tylko pozazdrościć:)! Słoniki (śliczne) wyglądają na szczęśliwe. To piękne i inteligentne zwierzęta i tak jak piszesz pamięć mają bardzo dobrą. Dziękuję za wspólny czas! :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fascynujące, to co piszesz o słoniach. Zaczytałam się tak, że na końcu już nie pamiętałam, co za przepis był na początku. A to przecież TA sałatka. Robisz pyszne sałatki. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń