Alzacja - miasteczko Riquewihr.

Sezon szparagowy w pełni, ale okazuje się że niełatwo jest dobrać do nich odpowiednie wino.  Na pewno służą im świeże, cytrusowe smaki białych win pozbawione nut dębu.


Udaliśmy się do Alzacji, gdzie tamtejszy riesling idealnie podkreśla ich subtelny smak. Słynny alzacki szlak wina leży na południowy-zachód od Strasburga.
  

Przemieszczając się nim mijamy średniowieczne miasteczka i wioski, w których znajdujemy charakterystyczne domy o elewacjach z pruskiego muru.


Uprawia się tu winorośla na ponad piętnastu tysiącach hektarów.


Oprócz rieslinga spotkamy tu również takie odmiany jak pinot gris, gewurztraminer czy alzacki muscat.


Najlepsze wina pochodzą z środkowej części regionu, gdzie Wogezy chronią winnice przed wiatrem znad Atlantyku.


Właśnie w tym regionie postanowiliśmy spróbować kilku białych win. Otoczone murem Riquewihr to urocze miasteczko położone w środku morza winnic.


Do rewolucji należało do hrabiów Wirtenbergii, dziś natomiast wygląda jak skansen, może dlatego że jako z jedno z nielicznych nie ucierpiało podczas wojny.


Idziemy pod górę główną Rue de Gaulle, mijając ukwiecone balkony oraz sklepiki i piwnice zapraszające do degustacji.


Winom towarzyszą też prezentacje lokalnych produktów i charakterystyczne francuskie przysmaki.


W kontemplowaniu historii przeszkadza trochę spora ilość turystów,


ale wystarczy wejść w boczne uliczki, by zagubić się wśród kamiennych domków i brukowanych uliczek.


Urok miasteczka jest bezdyskusyjny,






ale nas jak zawsze ciągnie na wieś, gdzie zapach łąk i kwiatów oraz śpiew ptaków koi nasze dusze i umysły.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz