Tarta szparagowa.


Sezon szparagowy w pełni. Subtelne w smaku, należące do tej samej rodziny warzywo co cebula, czosnek, czy por, znane jest już od ponad 2000 lat. Starożytni Grecy uwielbiali dzikie szparagi, ale to Rzymianie jako pierwsi zaczęli ich uprawę. Obie nacje doceniały ich smak i ponoć lecznicze właściwości. W XVI wieku szparagi zawojowały Francję i Anglię, skąd w erze kolonizacji trafiły do Ameryki. My z utęsknieniem czekamy co roku na sezon, kiedy to pyszne warzywo możemy zamienić w smakowite dania.


Tarta ze szparagami, fetą i jajeczno-chrzanowym kremem


Składniki:
składniki na foremkę o wymiarach zewnętrznych 35cm x 11cm

na kruche ciasto:
170 g mąki krupczatki
90 g masła
1 żółtko
2-3 łyżek zimnej wody
sól do smaku

na jajeczno-chrzanowy krem:
3 żółtka
150 g kwaśnej, gęstej śmietany 18%
75 g śmietany kremówki
1,5 łyżki chrzanu
pół pęczka pokrojonego cienkiego szczypiorku (siedmiolatki)
sól i pieprz

zielone szparagi
ser feta pokrojony w słupki

Wykonanie:
Przygotowujemy kruche ciasto. Wszystkie składniki miksujemy pulsacyjnie w malakserze. Zimną wodę dodajemy w takiej ilości, aby otrzymać odpowiednio zwartą konsystencję. Następnie  ciasto delikatnie rozwałkowujemy i wkładamy do natłuszczonej formy. Chłodzimy przykryte w lodówce przez godzinę. Przed pieczeniem nakłuwamy widelcem. Pieczemy przez 10 minut  w 180 C pod obciążeniem (kulki ceramiczne, fasola...), po czym kolejne 5 minut bez obciążenia.

Wszystkie składniki kremu jajeczno-chrzanowego mieszamy ze sobą. Wlewamy do podpieczonej tarty. Układamy naprzemiennie zielone szparagi i słupki sera feta. Pieczemy przez 10 minut w 200 C i kolejne 20 minut w 180 C (aż nasza tarta będzie złoto-brązowa).

Po upieczeniu odstawiamy na 5 minut, po czym wyjmujemy z formy i podajemy.

18 komentarzy:

  1. Zupa naj , naj, choć i tarta nie pogardzę , a Alzacja to piękny region , szczególnie jak ktoś jej robi takie zdjecia jak wy , cudo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy Alciu :) polecamy wszystkie dania, a z sałatki wykluczyć szynkę i też będzie ok :) pozdrawiamy

      Usuń
  2. Mam białe i zielone szaragi.Myślałam co tu z nich zrobić.
    Zupa krem,takie lubię.Super pomysł!
    Wasze zdjęcia jak zwykle poezja....jak ja do Was lubię zaglądać....
    serdeczności.
    I.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Irenko-cieszymy się zawsze z Twoich odwiedzin :) Mamy nadzieję , że zupa spełni Twoje oczekiwania :) pozdrawiamy

      Usuń
  3. Jeszcze nie wiedziałam tak pięknie podanej zupy :)
    I te sery... ależ bym spróbowała!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękujemy Kasiu , sery to wielkie kulinarne bogactwo Francji :) pozdrawiamy

      Usuń
  4. Dwukolorowa zupa chodzi już za mną od dłuższego czasu, chyba się skuszę na Waszą wersję :)
    Alzacja tak urokliwa że oczu oderwać nie mogę !

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękna Alzacja!
    Szparagowy czas. bardzo lubię. Taka tarta...wyglada świetnie. Fotografia szparagów z szynką do schrupania z monitorem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękna i polecamy ten winny szlak :) Szparagowe dania również :)

      Usuń
  6. Alzacja niesamowicie kolorowa i pelna uroku minionych lat. Zywy skansen, cos co lubie najbardziej.
    Potrawy ze szparagow fantastyczne, tarte chyba upieke natychmiast:):):)
    Pozdrawiam, dziekujac za wspanialy post:)
    Grazyna

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grażynko-tarta z dodatkiem chrzanu to coś wspaniałego, choć oczywiście każdy ma swoje preferencje :) Alzacja ma swój specyficzny koloryt, pozdrawiamy i dziękujemy za odwiedziny :)

      Usuń
  7. Cudowne te zdjęcia :)
    A szparagowe dania kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Witam :) Skorzystałam z przepisu na krem, choć trochę pozmieniałam. Niemniej jednak: białe szparagi + migdały - mistrzostwo! Pozdrawiam i dziękuję za inspirację :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspaniałą wiadomość :) Bardzo nas to cieszy, pozdrawiamy

      Usuń
  9. Cudna jest ta Wasza Alzacja ..., muszę kiedyś poszukać jakiś tanich noclegów i się tam wybrać:)
    Pozdrawiam ..., Paweł:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pawle-z pewnością warto ruszyć tam winnym szlakiem. Pozdrawiamy serdecznie

      Usuń