Duszony jeleń w pikantnym sosie winno-czekoladowym.
stycznia 26, 2015
/
17
Kontynuujemy nasze kulinarne doświadczenia z dziczyzną. Dziś będziemy dusić udziec jelenia. To jeden ze sposobów na uzyskanie głębokiego smaku z dobrego jakościowo mięsa. Jeśli posiadacie tańsze części mięsa - karczek lub łopatkę jelenia, będą równie dobre. Uparcie promujemy to pyszne, choć trudno dostępne mięso, bo ma w sobie niezwykły aromat i jak rzadko które świetnie komponuje się z owocami ogrodowymi i leśnymi. Tym razem mięso wykorzystamy nieco inaczej. Wiedzcie też, że dziś możecie zastąpić je wołowiną.
Nigdy nie byłem przekonany do podawania mięs z sosem czekoladowym, choć od czasu do czasu słyszałem o takich próbach. Gdy zapoznałem się z przepisem z magazynu "Good Food" stwierdziłem, że zaryzykuję. Zmodyfikowałem nieco przepis dodając pikantnej nuty, która według mnie wspaniale komponuje się z gorzką czekoladą. Było pysznie, ale od razu uprzedzam - podajcie danie z warzywnym puree np. z selera, do tego intensywne w smaku czerwone wino, które zrównoważy mocny sos. I skromnie z czekoladą. W przepisie jest 1 deko, czyli 1/10 tabliczki czekolady. Uwierzcie, że tyle wystarczy.
350 g udźca jelenia bez kości
łyżka masła klarowanego
łyżka masła klarowanego
sól i pieprz
pół cebuli, poszatkowanej
ząbek czosnku, posiekany
łyżeczka ziaren kuminu
łyżeczka ziaren kolendry
mały kawałek kory cynamonu
poł łyżeczki chili w proszku
1/4 papryczki chili, drobno posiekana
łyżeczka mąki pszennej
250 ml czerwonego wytrawnego wina
250 ml bulionu
100 g przecieru pomidorowego
gałązka tymianku
liść laurowy
10 g ciemnej czekolady
Wykonanie:
Mięso jelenia kroimy w dużą kostkę. Przyprawiamy solą i pieprzem. Obsmażamy na maśle klarowanym. Oprószmy niewielką ilością mąką. Dodajemy posiekane warzywa oraz przyprawy. Obsmażamy kilka minut. Dodajemy wino, bulion i przecier pomidorowy. Wrzucamy tymianek i liść laurowy. Dusimy na małym ogniu pod przykryciem 90-120 minut, aż mięso będzie kruche.
Do sosu dodajemy 10 g ciemnej czekolady. Mieszamy, by rozpuściła się, a całość połączyła się. Połączenie wina, czekolady i chili jest doskonałe. To głęboki smak, który doskonale łączy się z aromatycznym mięsem. Ważne, aby nie przesadzić z czekoladą, gdyż jej smak jest bardzo intensywny.
Do sosu dodajemy 10 g ciemnej czekolady. Mieszamy, by rozpuściła się, a całość połączyła się. Połączenie wina, czekolady i chili jest doskonałe. To głęboki smak, który doskonale łączy się z aromatycznym mięsem. Ważne, aby nie przesadzić z czekoladą, gdyż jej smak jest bardzo intensywny.
Danie podajemy z puree z selera, pietruszki lub ziemniaków. Dania z jelenia nieodmiennie kojarzą nam się ze Szkocją. Tam jedliśmy najlepsze potrawy i tam nauczyliśmy się przyrządzać to mięso.
Na Waszym blogu pachnie jak w restauracji-)
OdpowiedzUsuńPrzepis znakomity,chociaż patrząc na listę składników ogarnęło mnie przerażenie,że tego tak dużo.
Sama dania nie zrobię,bo jelenia brak,ale będę szukała w restauracjach.
Jak zwykle dziękuję za wycieczkę do pięknych miejsc.
Pozdrawiam serdecznie-)
I.
Irenko-ta "duża" ilość składników to głównie przyprawy :) Pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy, że do nas zaglądasz :)
UsuńDanie wykwintne, nie wiem czy kiedyś uda mi się coś takiego zjeść :)
OdpowiedzUsuńA widoczki jak z bajki! Cudowne! :)
Łucjo-możesz to zrobić z wołowiną, która jest powszechnie dostępna :)
UsuńZakochałam się w tym zamku na pierwszym zdjęciu! I ta zieloność na pozostałych...
OdpowiedzUsuńChętnie spróbowałabym jelenia w takim wykwintnym wydaniu :)
Pod względem krajobrazów Szkocja jest krajem niespotykanym, skradła nasze serca :) Kasiu-na zdjęciach to tylko namiastka, tam wszystko zapiera dech :)
UsuńZamek jak zamek, ale widoki dookoła niego są po prostu zachwycające.:)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się, że podajecie dziczyznę.
Lubię ją, ale czasem brakuje mi inspiracji.
Teraz wiem, gdzie zajrzeć, kiedy dostanę kolejną porcję dziczyzny.:)
Pozdrawiam!
O tak...widoki nie zawodzą w Szkocji :) Miło nam, że możemy być inspiracją :) pozdrawiamy
UsuńUdziec jelenia w tym sosie brzmi pysznie!
OdpowiedzUsuńDziczyzna to mięso dostępne.
Ja nie mam kłopotów z jego kupnem i bardzo lubimy.
A szkockie widoki piękne.
Szkocja jest przeze mnie jeszcze nie oswojona.
Amber-zachęcamy zatem do spróbowania tego dania, Szkocje polecamy :) pozdrawiamy serdecznie
UsuńSmakowita dziczyzna, elegancko podana.
OdpowiedzUsuńSzkocja bardzo nastrojowo pokazana.
Pozdrawiam serdecznie
Grazyna
Dziękujemy Grażynko-pozdrawiamy serdecznie :)
UsuńSam to ja bym się chyba nie zdecydował na takie eksperymenty w kuchni, ale jak mówisz, że się da ;) O ile mnie pamięć nie myli ostatnio Magda Gessler w Kuchennych Rewolucjach uczyła jak robić mięso z czekoladowym sosem. Czytając składniki i mając jakieś pojęcie o smakach uważam, że ta ostra nuta jak najbardziej skomponowała się i z jeleniem i z czekoladą. Zapisuję! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Macieju za odwiedziny, polecamy przepis :)
UsuńTakich pyszności nawet nie próbowałam...
OdpowiedzUsuńNiedawno wróciłam z Walii, ale zdjęć nie robiłam, nie miałam czasu :(
Takich pyszności nawet nie próbowałam...
OdpowiedzUsuńNiedawno wróciłam z Walii, ale zdjęć nie robiłam, nie miałam czasu :(
o to szkoda :) może będzie okazja to powtórzyć z lepszym skutkiem :) pozdrawiamy
Usuń